Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

- Spotka się dwóch znakomitych pięściarzy. Kliczko jest bardzo trudnym przeciwnikiem, uderza z ogromną mocą, jego ciosy mają potężne uderzenie, ale czy Powietkin zdoła pokonać Władimira? Na pewno są na to szanse, ale Kliczko jest zbyt doświadczonym pięściarzem, żeby mógł przegrać - ocenia Mariusz Wach (27-1, 15 KO) zaplanowaną na 5 października walką Władymira Kliczki (60-3, 51 KO) z Aleksandrem Powietkinem (26-0, 18 KO).

- Trzeba pamiętać, że to jest boks. Wystarczy kilka mocnych ciosów i wszystko może się zmienić. Wystarczy przypomnieć sobie walkę Kliczko z Brewsterem. Przecież Ukrainiec wygrywał, a wystarczyła chwila nieuwagi, seria ciosów i Kliczko był nieprzytomny. Dla niego ta walka to też na pewno duże wyzwanie, przecież od kilku miesięcy nie wychodził do ringu - przewiduje polski "Wiking", który w listopadzie przegrał z młodszym z braci Kliczko jednogłośnie na punkty.