Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Kliczko Wach

- Kiedy do twoich drzwi pukają z ofertą takiej walki, to nie udajesz, że nie ma cię w domu. Przyjmujesz ją, bo to wielka szansa. Tym bardziej że - moim zdaniem - Mariusz jest gotowy na takie wyzwanie. Świat przekona się wkrótce, kto jest najlepszym pięściarzem wagi ciężkiej - mówi w rozmowie z "Polską The Times" Juan De Leon, trener Mariusza Wacha (27-0, 15 KO). 10 listopada polski bokser stoczy walkę z Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO).

Zdaniem trenera, Władimir Kliczko jest bokserem, którego da się znokautować. - Oczywiście, że można to zrobić. Zamierzamy rozegrać to tak, żeby Kliczkę znieśli z ringu na noszach. Mariusz jest zupełnie innym typem pięściarza od Kliczki, a jego największym atutem w tej walce będzie wszechstronność - mówi De Leon.

- Dużo mieliście w Polsce zawodowych mistrzów świata w wadze ciężkiej? Chyba nie, więc słuchajcie uważnie: to jest wasza wielka szansa. To jest czas Wacha i wszyscy eksperci wkrótce będą w szoku. Wiem, co mówię. Pochodzę z Portoryko, mekki boksu. Większość rywali przegrywa z Władimirem już w szatni. Dlaczego z Wachem ma być inaczej? Bo jego głowa jest gotowa na tę walkę od chwili, gdy Mariusz Kołodziej poinformował nas o ofercie Kliczki. Kiedy Wach odpowiedział: "Chcę tej walki", w jego oczach zobaczyłem determinację, odwagę, ogień. Ja, Juan De Leon, zapewniam, że Wach nie wystraszy się Kliczki ani żadnego innego rywala - dodaje.