Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mariusz WachByły mistrz świata wagi ciężkiej Sergiej Liachowicz (25-5, 16 KO) chciałby zmierzyć się z Mariuszem Wachem (27-0, 15 KO). Białorusin ostatni raz boksował w marcu, kiedy to niespodziewanie łatwo przegrał z Bryantem Jenningsem. "Biały Wilk" twierdzi, że zlekceważył wówczas Amerykanina, ale nie popełni tego samego błędu w starciu z Polakiem.

- Zrobiłem sobie kilka miesięcy przerwy i jestem gotowy do powrotu. Niedoceniłem Jenningsa, ale to co mnie motywuje do sportowych poświęceń to wyzwania. Kiedy czuję zagrożenie, na treningach daję z siebie dużo więcej - mówi Liachowicz.

- Wach narzeka w mediach, że nikt nie chce z nim walczyć. Ja nie tylko chętnie z nim wejdę do ringu, ale pojadę nawet do Polski na ten pojedynek. Jeśli on sądzi, że jest gotowy na braci Kliczko, to niech sprawdzi się najpierw z byłym mistrzem świata. Niech udowodni, że zasługuje na szansę walki o tytuł. Wach, to jak będzie? Jesteś gotowy na najtrudniejszy test w swojej karierze? - pyta retorycznie pięściarz z Białorusi mieszkający na stałe w Arizonie.

- W ostatnim czasie pytałem wielu wysoko notowanych ciężkich o walkę z Liachowiczem. Byli wśród nich m.in. David Price, Seth Mitchell, Odlanier Solis czy Tomasz Adamek, ale ani jeden promotor nie oddzwonił do mnie w tej sprawie - narzeka Anthony Cardinale, menadżer Liachowicza.

Mariusz Wach na ring ma wrócić we wrześniu. Wśród potencjalnych rywali "Wikinga" wymienia się m.in. Amerykanina Raya Austina.