Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mariusz Wach Mariusz Wach (26-0, 14 KO) coraz mocniej zaznacza swoją obecność w światowej wadze ciężkiej. Polskim pięściarzem przed sobotnią walką z Tye Fieldsem (49-4, 44 KO) zainteresował się nawet prestiżowy magazyn "The Ring", który poświęcił "Wikingowi" osobny artykuł w swoim internetowym odpowiedniku

- Waga ciężka nie jest nudna. Dwóch potężnych gości wychodzi przeciwko sobie do ringu i obaj chcą wygrać przez nokaut. To nie może być nudne - mówi Wach w rozmowie z "Biblią Boksu".

- Jestem perfekcjonistą, zawsze wiem, że coś zrobiłem źle i chcę to poprawić. Nie lubię oglądać swoich walk, ale trener mnie do tego zmusza. Wolę oglądać innych, szczególnie swoich rywali. Uważam, że z każdej obejrzanej walki można wyciągnąć jakieś wnioski i czegoś się nauczyć - opowiada pięśćiarz z Krakowa, który ostatnich sześć zawodowych pojedynków zakończył przed czasem.

- Z Fieldsem będę miał podobną taktykę jak Michael Grant. On znokautował go w trzeciej rundzie. W pierwszych dwóch spokojnie czekał, potem zobaczył błąd, wykorzystał go i zakończył walkę. Ja w pierwszych rundach będę unikał jego prawej ręki, a potem zobaczymy - zakończył mierzący 202 cm zawodnik grupy Global Boxing.

Pojedynek Wacha z Fieldsem będzie głównym wydarzeniem sobotniej gali w Atlantic City. Podczas tej samej imprezy wystąpią także Artur Szpilka, Kamil Łaszczyk oraz Przemysław Majewski.