Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Maciej Sulęcki (26-1, 10 KO) zbiera za Oceanem pochlebne recenzje po przegranym, choć nieoczekiwanie zaciętym, pojedynku z jednym z najlepszych pięściarzy wagi średniej świata Danielem Jacobsem (34-2, 29 KO). Podczas gdy dziennikarze chwalą "Stricza" za to, jak wysoko zawiesił poprzeczkę faworyzowanemu Amerykaninowi, wielu kibiców zwraca uwagę na fakt, że werdykt pojedynku (zwłaszcza punktacja 117-110) była dla Polaka krzywdząca. Nie brakuje też krytycznych głosów pod adresem ekipy komentatorskiej HBO, która miała faworyzować związanego kontraktem z wielką telewizją Jacobsa i uwag dotyczących oficjalnych statystyk ciosów. Wybrane komentarze z amerykańskich forów i Twittera poniżej.

"Śmieszna punktacja, Danny'emu się udało. Stracił ikrę? Walka z Charlo dałaby odpowiedź na to pytanie".; "Sulęcki to twardy skukinsyn, jak Charlo tak trafi Danny'ego, to będzie po wszystkim".

"Oglądałem tę walkę na HBO i miałem 8-4 dla Sulęckiego, 115-112. Ci żałośni ludzie od statystyk ciosów musieli być chyba naćpani, nie ma mowy, by Jacobs trafił więcej razy. Dla mnie Sulęcki ograł Jacobsa."; "117-110??? Ten sędzia nazywał się Stevie Wonder czy co?"; "Statystyki ciosów też chyba wypełniał Eddie Hearn."

"Potwornie słaby występ, Danny. Sulęcki wypadł z tobą dużo lepiej niż ty z GGG. A czy dostanie za to takie samo uznanie? Nie!"; "Jacobs przegrał tę walkę!"; "

"Z całym szacunkiem dla ciebie, Danny, ale proszę obejrzyj ten pojedynek raz jeszcze i powiedz światu, że to ty wygrałeś. Nawet z tym nokdaunem przegrałeś. To smutna spawa. Kasa, kasa, kasa."; "Nie miałem dobrego zdanie o Sulęckim, ale pomyślcie, co by było, gdyby on miał nokautujący cios."

"Okrutnie stronniczy komentarz HBO zwykle obiektywnych Kellermana, Ledermana i Jonesa. Chwalili ofensywne sukcesy Jacobsa, prawie ignorując poczynania Sulęckiego. Przez to uczynili tę walkę bardziej jednostronną. Jacobs to wspaniały człowiek, z inspirującym życiorysem, ale im zabrakło nawet pozorów obiektywności i profesjonalizmu."