Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Najlepszy polski pięściarz wagi średniej Maciej Sulęcki (22-0, 7 KO) udanie rozpoczął rok, wygrywając w styczniu z doświadczonym Derrikiem Findleyem. 26-latek z Warszawy rozpoczął już przygotowania do kolejnej walki.

- Odpocząłem, zregenerowałem się i zaczynam się ruszać. Nie znam jeszcze dokładnej daty walki, słyszałem coś o kwietniu, ale tak naprawdę to nic pewnego. Jak tylko poznam dokładną datę pojedynku, to natychmiast wchodzę na wyższe obroty, a okres sparingowy ponownie odbędę w USA - mówi pięściarz grupy Sferis KnockOut Promotions.

- Wiem jakie plany na ten rok mają wobec mnie i nie mogę się doczekać. To mają być większe walki i poważniejsze wyzwania. Nie chcę mówić o nazwiskach, bo od tego są promotorzy, ale celujemy wysoko - przekonuje Sulęcki, który w ubiegłym roku rozpoczął współpracę z Alem Haymonem, najważniejszą osobą w zawodowym boksie.

Aktualnie popularny "Striczu" trenuje w stołecznym Legia Fight Clubie pod okiem Pawła Kłaka. W Stanach Zjednoczonych nad formą Sulęckiego czuwa Chico Rivas.