Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Fiodor Łapin, trener dwukrotnego mistrza świata wagi juior ciężkiej Krzysztofa Włodarczyka (49-3-1, 35 KO) twierdzi w rozmowie z "Super Expressem", że kluczową rolę w powrocie na szczyt "Diablo" odegra jego psychika. - Nie spodziewałem się, że problemy Krzyśka będą siać takie spustoszenie w jego głowie - mówi.

Jak bardzo Włodarczyk zmienił się przez te półtora roku przerwy?
Fiodor Łapin: Pięściarsko w ogóle się nie zmienił, ale na pewno pozmieniało mu się trochę w głowie. Za nim nigdy się nie nadąży. Znam go kupę lat i kiedy wydaje mi się, że wiem o nim wszystko, on zawsze potrafi zaskoczyć. Tak było przed ostatnią walką z Drozdem, gdy stracił pas WBC. Nie spodziewałem się wówczas, że takie spustoszenie w jego głowie mogą siać sprawy pozasportowe.

Było aż tak źle?
Krzysztof w boksie widział wszystko. Jest jednym z najbardziej utytułowanych pięściarzy w historii Polski i nikt mu już tego nie zabierze. Gdyby nie sprawy, które nie mają ze sportem nic wspólnego, Krzysiek byłby na lata monstrum wagi junior ciężkiej.

Brudow to dla niego dobry rywal na powrót?
Gdyby to było 2 lata temu, to w ogóle bym się nie zastanawiał nad wynikiem. Brudow najlepszy czas ma już za sobą, ale to dla niego jedna z ostatnich szans na pokazanie się, a tacy zawodnicy są bardzo niebezpieczni. Wszystko zależy od psychiki Krzyśka.

Pełna rozmowa z Fiodorem Łapinem w "Super Expressie" >>