Andrzej Wasilewski studzi emocje, jakie wywołała ostatnia wypowiedź Krzysztofa Włodarczyka (49-3-1, 35 KO), który w rozmowie z Polsatem Sport zasugerował, że na jednej z kolejnych gal z cyklu Polsat Boxing Night mógłby zmierzyć się z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO). 

- Krzysiek Włodarczyk zwykle tak odpowiada, jak ktoś go sprytnie z mediów zapyta. Ja nigdy nie słyszałem, żeby Krzysiek przyszedł do mnie i powiedział "chcę walki ze Szpilką" - stwierdził współpromotor obu pięściarzy w programie "Sektor Gości". 

Współwłaściciel grupy Sferis KnockOut Promotions widziałby natomiast "Diablo" w boju z innym polskim pięściarzem - Tomaszem Adamkiem (50-4, 30 KO). - Jestem przekonany, że jest to największa walka do zrobienia dziś w Polsce, największa w każdym obszarze - ocenił Wasilewski, który jest zdania, że konfrontacja "Górala" z Włodarczykiem byłaby dużo ciekawszym widowiskiem niż starcie Tomasz Adamek - Przemysław Saleta i przy okazji nawiązywałaby do pierwszej gali Polsat Boxing Night, na której Adamek zmierzył się z Andrzejem Gołotą. 

- Jeżeli polscy kibice chcą zobaczyć bardzo poważny pojedynek dwóch pięściarzy, między którymi różnica wieku wynosi 5 lat i być może debiut w wadze ciężkiej [Włodarczyka], to w Polsce może być tylko jedna taka walka! - powiedział Andrzej Wasilewski. 

Cała rozmowa z Andrzejem Wasilewski na sportowefakty.wp.pl >>