Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Włodarczyk

Wielu sympatyków sportów Walki zawitało w sobotę do Stepnicy, gdzie pod honorowym patronatem Dariusza "Tygrysa" Michalczewskiego i przy obecności Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka odbyło się wiele ciekawych pojedynków.

Sam wjazd naszego Mistrza Świata zrobił wielkie wrażenie na publiczności. Krzysztof wjechał pod sam ring jako pasażer jednego z kilkudziesięciu motocykli, które ogromnym rykiem dawały o sobie znać z odległości kilku kilometrów. W podobny sposób na ringu w Stepnicy znalazł się Dariusz Michalczewski, który VI raz z rzędu wziął imprezę pod swój honorowy patronat.

Głównym organizatorem sportowych zmagań był niezmiennie Krzysztof Kaczemba, którego dzielnie wspierały władze Gminy Stepnica. Impreza zorganizowana pod Fundacją Talent Promocja Sport miała na celu pomoc dzieciom z klasy integracyjnej.

Wielcy mistrzowie pięści chętnie rozdawali autografy i pozowali do zdjęć, a podczas walk uważnie śledzili sytuację na ringu. W kuluarach rozmawiali na temat sytuacji polskiego boksu amatorskiego i zgodnie stwierdzili, że dopóki nie powstanie system stypendialny dla zawodników, którzy wchodzą w dorosłe życie i zamiast skupić się na trenowaniu zastanawiają się gdzie zarobić kilka złotych, aby utrzymać siebie i niejednokrotnie rodzinę o wynikach w boksie amatorskim możemy zapomnieć.

Wracając do zmagań pięściarskich warte odnotowania są dwa fakty. Przed ostatnim zgrupowaniem w Stepnicy walczyły nasze kadrowiczki, który pod okiem Tomasz Różańskiego będą w drugiej połowie września walczyć w Bułgarii podczas Mistrzostw Świata. Paulina Jakubczyk zmierzyła się z Laurą Grzyb, a Elżbieta Wójcik z Martyną Gil. Obie te walki zakończyły się remisami.

- Dziewczyny znają się bardzo dobrze, dlatego walczyły sparingowo i rękawicach 14, aby nie zrobiły sobie krzywdy – mówi trener Tomasz Różański – sama oprawa tej gali, a więc ring, światła, profesjonalny prowadzący i wspaniała publiczność sprawiły, że postanowiliśmy zaprezentować się w Stepnicy, być może i tego życzę sobie, dziewczyną i całej bokserskiej Polsce te dziewczyny będą stanowiły trzon kadry i medalowe nadzieje na igrzyska w Rio zakończył trener klubowy KSW Róża Kralino.

 

Drugim wartym odnotowania faktem był pojedynek w wadze półciężkiej w którym zmierzyli się Paweł Stępień (Olimp Szczecin) i Młodzieżowy Wicemistrz Polski Piotr Gredke (Gwardia Warszawa). Stępień to jeden z bardziej pechowych w tym roku zawodników. Kontuzja podczas jednego z turniejów skutecznie przeszkodziła mu w debiucie w kadrze kraju z kolei Gredke zadebiutował w kadrze i stoczył kilka ciekawych pojedynków w minionym roku. Jak mówił przed walką planuje zmienić kategorię na wagę średnią i przymierza się do startów w lidze WSB.
Przebieg tej walki na pewno podobał się publiczności. Stępień ostro ruszył do przodu i na samym początku mocno wytrzasnął swoim rywalem potężnym prawym prostym. Gredke przetrzymał jednak kryzys i wyprowadził kilka ciekawych kombinacji. W połowie rundy Stępień zakończył akcję prawym sierpowym w okolice skroni i Grdeke po raz pierwszy wylądował na deskach. Sędzia Roman Piotrowski puścił pojedynek, ale po kilkunasto sekundach wyraźnie zamroczony Gredke po prawym prostym znów wylądował na deskach. Wstał bardzo szybko i usiłował przekonać sędziego, że jest gotowy do walki, ale sędzia ringowy podjął słuszną decyzję i przerwał pojedynek obawiając się ciężkiego nokautu. Tym samym Paweł Stępień potwierdził swoje kadrowe aspiracje.

W innych walkach w Stepnicy:
Radomir Obruśniak (Róża Karlino) – Miłosz Bochenek (KO Gym Świebodzice) 2:remisu
Tomasz Król (Olimp Szczecin) – Michał Leśniak (KO Gym Świebodzice) 2:remisu
Krystian Kawalerski (Olimp Szczecin) – Tamasauskas Tadas (Litwa) 2:1