Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Włodarczyk"Włodarczyk zwycięża po thrillerze" - tak zatytułował magazyn "The Ring" relację ze zwycięskiego pojedynku mistrza WBC wagi junior ciężkiej Krzysztofa Włodarczyka (48-2-1, 33 KO) z Rachimem Czakijewem (16-1, 12 KO).

- Włodarczyk może nie jest zbyt wdzięcznym pięściarzem do oglądania, ale na pewno daje ekscytujące walki - czytamy w internetowym wydaniu "Biblii Boksu". - Panujący czempion WBC uporał się z brzydkim rozcięciem nad prawym okiem, przetrwał nokdaun w trzeciej rundzie i zastopował w ósmej odsłonie niepokonanego wcześniej Czakijewa. Była to w jego wykonaniu piąta udana obrona pasa wywalczonego w 2010 roku.

- Włodarczyk rozpoczął wolno, wytrąciła go z rytmu surowa agresja Czakijewa. Czakijew przeważał w pierwszych trzech rundach, a punktem kulminacyjnym był nokdaun. Jednak Włodarczyk, który już po raz drugi zasiada na tronie wagi junior ciężkiej, sięgnął do swojego worka z bokserskimi sztuczkami i zaczął trafiać krótkimi sierpami nad leniwą prawą ręką Czakijewa.

- Włodarczyk zrozumiał, że w lewym sierpowym znalazł właściwą broń, na którą Czakijew nie miał obrony i zaczął z niej korzystać, pracując nad celem, by ustawić swój prawy, którym znów posłał Czakijewa na deski. Czakijew wstał, ale Włodarczyk wybił mu już walkę z głowy. Wkrótce lewy sierp za ucho rzucił na matę Czakijewa po raz czwarty i ostatni.