Już najbliższy piątek na gali boksu w Moskwie Andrzej Wawrzyk (27-0, 13 KO) stanie przed szansą wywalczenia mistrzostwa świata wagi ciężkiej. Rywalem Polaka będzie złoty medalista olimpijski z Aten, obecnie posiadacz pasa WBA - Aleksander Powietkin (25-0, 17 KO).

Jedyny aktualnie czempion w boksie zawodowym znad Wisły - Krzysztof Włodarczyk doskonale zdaje sobie sprawę, jak trudne zadanie czeka jego kolegę z grupy Ulrich KnockOut Promotions. Popularny "Diablo" zaznacza jednak, że nawet ewentualna porażka, jeśli zostanie poniesiona w dobrym stylu, może otworzyć przed 25-letnim Wawrzykiem drogę do międzynarodowej kariery.

- Ja bardzo wierzę w Andrzejka, jestem z nim sercem i duchem i bardzo mam nadzieję, że wyjdzie do ringu i pokaże jaja, pokaże bardzo dobry boks. Oczywiście życzę mu z całego serca wygranej i żeby przyjechał do Polski z pasem. Biorąc pod uwagę jednak inny scenariusz, to nawet jeśli Andrzej przegra, a dobrze się zaprezentuje, to na pewno to zaprocentuje - mówi mistrz WBC kategorii junior ciężkiej.

- Powietkin w boksie, zarówno amatorskim jak i zawodowym osiągnął niemal wszystko, Andrzej dopiero wielkiego boksu się uczy - zaznacza Włodarczyk, a zapytany o bokserskie atuty polskiego pretendenta do tytułu odpowiada: - Andrzej ma dobre nogi, potrafi dobrze zejść, unikając ciosu, do tego mocna długa lewa ręka.

Andrzej Wawrzyk będzie piątym Polakiem boksującym o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Wcześniej nie powiodło się: Andrzejowi Gołocie (cztery razy), Albertowi Sosnowskiemu, Tomaszowi Adamkowi i Mariuszowi Wachowi.

Walki Lebiediew - Jones i Wawrzyk - Powietkin pokaże w systemie PPV Cyforwy Polsat. Zamówienia: SMS o treści: nr karty dekodera.WALKA, wysyłany na nr 7043; cyfrowypolsat.pl; telefoniczne Centrum Obsługi Klienta 801 00 50 50, 222 127 255 lub 699 44 50 50.