Już 22 września dojdzie do rewanżowej walki Krzysztofa Włodarczyka (46-2-1, 33 KO) z Francisco Palaciosem (21-1, 13 KO). "Czarodziej" z Portoryko przed tą walką zapewnia, że w w ringu zobaczymy innego pięściarza niż podczas pierwszego starcia bokserów. - W pewnym momencie straciłem miłość do boksu, teraz odkryłem ją na nowo - zapewnia Palacios w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".

Palacios podkreśla, że od polskich fanów otrzymywał wiele wyrazów wsparcia. - Wasz kraj stał się moim drugim domem. W przyszłą sobotę nadal będziecie mieli mistrza świata, lecz będzie nim Portorykańczyk - odgraża się "Czarodziej".

- Tym razem w ringu zobaczycie zupełnie innego "Czarodzieja". Mam wam jeszcze wiele do pokazania. Przekonacie się w sobotę. W ringu nie zabraknie magii - zapewnia Palacios.

Bokser z Portoryko wspomina też, że jego przygotowania do walki z "Diablo" przebiegały nietypowo. - Boks nie daje mi takich pieniędzy, abym mógł utrzymać swoją rodzinę. Długo czekałem na rewanż i w tym czasie podjąłem pracę na pełen etat. Żyję jak normalny człowiek. Wstaję rano do pracy, potem na przebieżkę, obiad, znowu do pracy, a wieczorem staram się jeszcze trochę czasu spędzić z synkiem - kończy Palacios.

Bilety na walkę Włodarczyk - Palacios zakupić można na stronach halastulecia.pl, ebilet.pl, eventim.pl i ticketpro.pl. Patronem medialnym imprezy jest ringpolska.pl. Zapraszamy!