Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Palacios WłodarczykWiększa niż zazwyczaj ringowa aktywność powinna być zdaniem Łukasza Rusiewicza kluczem do zwycięstwa Krzysztofa Włodarczyka (46-2-1, 33) w zaplanowanej na 22 września we Wrocławiu walce w obronie pasa WBC wagi junior ciężkiej z Francisco Palaciosem (21-1, 13 KO).

- Jestem całym sercem za Krzyśkiem. Według mnie ma niezbędne predyspozycje i potężną siłę ciosu. Niech tylko intensywniej pracuje w trakcie rund, intensywnie napiera i powinien wygrać przed czasem - ocenia Rusiewicz, który wielokrotnie miał okazję sparować z "Diablo" i wieloma innym zawodnikami ścisłej czołówki kategorii do 91 kg.  - Krzysiek nie lubi, gdy ktoś mu ucieka, delikatnie go to drażni, ale jeśli będzie się ruszał, nawet nie tak szybko jak Palacios - w lewo, w prawo, zajdzie mu drogę i przyspieszy, to losy walki powinny się przechylić na jego stronę.

Doświadczony pięściarz ze Starogardu Gdańskiego dodaje, że jeśli Palacios, zgodnie ze swoimi zapowiedziami, postanowi natrzeć agresywnie na Włodarczyka, szybko może skończyć na deskach. - Jesli Palacios ruszy z nastawieniem na nokaut, to raczej przyjmie jakiś cios, a Krzysiek ma ciężkie ręce i być może ten atak to będzie dla Palaciosa sznurek na szyję - twierdzi Łukasz Rusiewicz.

Bilety na wrocławską galę z udziałem Włodarczyka i Palaciosa nabyć można w kasach Hali Stulecia oraz na stronach internetowych ebilet.pl i ticketpro.pl.