Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Krzysztof Głowacki (16-1, 16 KO) mimo porażki i utraty pasa WBO wagi junior ciężkiej w starciu z Oleksandrem Usykiem nie stracił motywacji do treningów. - Wracam i zasuwam jeszcze mocniej niż dotąd - deklaruje popularny "Główka" w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". - Chcę wrócić na szczyt. Może tak się musiało stać? Bo teraz jestem naprawdę bardzo naładowany chęcią do pracy.

Głowacki w najbliższy poniedziałek przyjedzie z Wałcza do Warszawy, bo musi przejść badania. Podczas sparingów doznał kontuzji nadgarstka i teraz trzeba wszystko dokładnie sprawdzić, a później rozpocząć leczenie. Jeśli faktycznie szybko będzie mógł wrócić do treningów, chce równie szybko pokazać się w ringu.

- Może uda się już pod koniec roku? Chciałbym, naprawdę - zapewnia Krzysztof Głowacki, do soboty jedyny polski mistrz świata w boksie zawodowym.

Czytaj więcej na Eurosport.onet.pl >>