Krzysztof Głowacki (25-0, 16 KO) otrzymał od prezydenta federacji WBO Pablo Valcarcela zaproszenie na konwencję World Boxing Organization w Panamie, gdzie 25 października zostanie mu uroczyście wręczony pas mistrza świata wagi junior ciężkiej.
Pięściarz z Wałcza w ubiegłym tygodniu znokautował wieloletniego czempiona WBO Marco Hucka, jednak zgodnie z przyjętymi w świecie boksu zasadami, na otrzymanie swojego pasa mistrzowskiego będzie musiał poczekać kilka tygodni. Niemiec w pojedynku z Polakiem wnosił do ringu pas Super Czempiona WBO, który został mu przyznany za trzynaście udanych obron tytułu.
- Głowacki zachwycił swoją postawą nie tylko najbardziej znanych dziennikarzy zajmujących się boksem, ale także władze najważniejszych światowych organizacji. Otrzymaliśmy pismo, w którym prezydent WBO osobiście zaprasza Krzysztofa na konwencję swojej organizacji, ponieważ chce własnoręcznie wręczyć mu pas - zdradza Andrzej Wasilewski, współpromotor Głowackiego.
- Chciałbym stanowczo zdementować pojawiające się w polskich mediach sugestie, że doszło do jakiegoś skandalu. Wszystko odbyło się regulaminowo. Huck wnosił do ringu swój osobisty pas super czempiona. Pan Pablo Valcarcel z radością powitał Głowackiego w gronie mistrzów WBO, wśród takich pięściarzy jak Władymir Kliczko czy Sergiej Kowaliow. Pan Valcarcel stwierdził, że Krzysztof jest w tym momencie bardzo mocnym kandydatem do tytułu pięściarza roku federacji WBO - mówi współwłaściciel grupy Sferis KnockOut Promotions.
Dla Głowackiego starcie z Huckiem było pierwszą mistrzowską walką w zawodowej karierze. Do pierwszej obrony tytułu mistrzowskiego Polak ma przystąpić jeszcze w tym roku.
Dan Rafael: "Zawodnik, który zdobywa pas nie dostaje go od razu, o ile pas nie jest wakujący. Pas jest później wysyłany". Zobacz wpis eksperta ESPN nt. pasa Głowackiego >>
@mszczodrak @WorldBoxingOrg Fighters who win belts dont get them fight night unless title is vacant. They get 1 sent after fact. Normal.
— Dan Rafael (@danrafaelespn) sierpień 17, 2015