Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Już tylko tydzień pozostał do gali Wojak Boxing Night w Toruniu, gdzie głównym wydarzeniem wieczoru będzie eliminator do tytułu mistrza świata WBO wagi junior ciężkiej pomiędzy Krzysztofem Głowackim (23-0, 15 KO) i Nurim Seferim (36-6, 20 KO). Pięściarz z Wałcza ma nadzieję, że zwycięstwo nad "Albańskim Tysonem" otworzy mu drogę do wymarzonego pojedynku z Marco Huckiem.

Już za kilka dni chyba najważniejsza walka w Twojej karierze. Zapowiadasz, że nie skończy się na pełnym dystansie, ale raczej nokautem?
Krzysztof Głowacki: Nie, takich rzeczy nie chcę deklarować, bo Nuri Seferi to jest twardy zawodnik. Nastawiam się na to, że trzeba będzie boksować na pełnym dystansie. Seferi to zawodnik, który lubi walczyć, cały czas idzie do przodu, a do tego jest bardzo doświadczony. Jeżeli nadarzy się okazja do nokautu, to postaram się ją wykorzystać. Myślę, że czeka nas twardy, długi boks.

Ty też mówisz o sobie, że lubisz iść do przodu w ringu, więc nie czekają nas szachy, ale raczej będzie bliżej wojny?
Tak, raczej będzie bliżej wojny (śmiech). Zobaczymy, jak to wszystko wyjdzie w ringu, jak będziemy się czuć. Ten, który będzie miał lepszy dzień, ten na pewno zwycięży. Mam nadzieję, że to będę ja.

http://www.youtube.com/watch?v=avtu0Jlu-go

 Kup bilet na galę Wojak Boxing Night w Toruniu na eventim.pl >>
Sprzedaż biletów prowadzą także kasy Hali Widowiskowo-Sportowej w Toruniu.