Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Grzegorz ProksaDzisiaj Grzegorz Proksa (28-1, 21 KO) rozpocznie obóz przygotowawczy przed zaplanowaną na 1 września walką z mistrzem świata WBA wagi średniej Genadijem Gołowkinem (23-0, 20 KO). Pięściarz z Węgierskiej Górki trenuje samodzielnie już od tygodnia, przez kolejne półtora miesiąca szlifować formę będzie pod okiem Fiodora Łapina, głównego szkoleniowca grupy KnockOut Promotions. Przed wyjazdem do Zakopanego, dzierżący aktualnie tytuł mistrza Europy "Super G" odpowiedział w rozmowie z ringpolska.pl na trzy krótkie pytania.

Czy Twoim zdaniem Gołowkin rozwinął się od czasów amatorskich czy pozostał na tym samym poziomie?
Grzegorz Proksa: Ja pracując z trenerem każdego dnia staję się lepszym technicznie zawodnikiem, więc jest to oczywiste że Gołowkin nabrał doświadczenia. Jest bardzo dobrym zawodnikiem, bez żadnych wątpliwości najlepszym z którym przyszło mi się zmierzyć.    

Jak będą wyglądały Twoje przygotowania? Najpierw Zakopane a potem Warszawa?
GP: Tak. W minionym tygodniu popracowałem trochę w Węgierskiej Górce, jeździłem na zabiegi i rehabilitację ręki. Wszystko wygląda teraz znakomicie dzięki pełnemu zaangażowaniu oraz bezinteresownej pomocy dobrych ludzi.  

Jak przyjemnie jest wrócić do USA po 7 latach i znowu móc pokazać się przed tamtą publicznością na antenie HBO?
GP:
Zobaczymy pierwszego września. Dla mnie priorytetem jest zbudowanie dobrej formy i pokonanie wagi. Jeśli uporam się z tymi elementami, a już na dzisiaj jest bardzo przyzwoicie, gdyż na tętnie pracy tlenowej uzyskuję wyniki zbliżone do rekordowych, to będzie dobrze. W tej walce nie potrzebna jest mi jakakolwiek motywacja. To spełnienie dziecięcych marzeń, a danie z siebie wszystkiego to kwestia oczywista. Bardzo się cieszę na myśli o tym pojedynku. Boksuję dla swoich kibiców, którzy walkę będą mogli zobaczyć w kanale nSport.