Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

- Siłowo czuję się mocniej niż przed Sylvesterem – mówi mistrz Europy wagi średniej Grzegorz Proksa (26-0, 19 KO) po pierwszych tygodniach przygotowań do pierwszej obrony tytułu. Walka pięściarza w Węgierskiej Górki odbędzie się najprawdopodobniej w marcu, choć wciąż nie wiadomo czy obowiązkowy pretendent do mistrzowskiego pasa Sebastian Zbik przystąpi do pojedynku z Polakiem.

- Zbik ciągle miga się od złożenia deklaracji w sprawie naszej walki, a my cierpliwie czekamy na rozwój wydarzeń. Jestem w treningu i będę gotowy na każdego rywala. Zgrupowanie w Zakopanem służy przygotowaniu wydolnościowemu, co jest podstawą w boksie. Być może nie uda mi się zbudować takiej formy jak na walkę z Sylvestrem, ale nad przygotowaniem siłowym czuwa cały czas Paweł Gasser i w tym elemencie czuję się mocniejszy – zdradził „Super G” w rozmowie z telewizją Sportklub.

- Jeśli walka ze Zbikiem nie wyjdzie, a pojawi się propozycja walki o mistrzostwo świata, to chętnie ją przyjmę. Chcę dać polskim kibicom taki pojedynek i przygotować się do niego jak najlepiej – zadeklarował Proksa.