Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Przygotowując się do tej rozmowy najczęstszym słowem, które wypowiadałeś było nazwisko „Golowkin”. Obsesja?
Maciej Sulęcki: Nie, na pewno nie obsesja. Pewnie zapytasz zaraz, czy chcę z nim walczyć i czy czekam, aż zadzwoni. Chciałbym z nim walczyć, ale to nie jest na tę chwilę dla mnie cel numer jeden. Gdy ktoś zadzwoni i da ofertę, to jutro mogę wyjść do ringu. Mogę walczyć z każdym, a gdy mistrz dzwoni, to nie pozostaje nic innego, jak propozycję przyjąć. Bardziej jednak zależy mi obecnie na tym, by stoczyć z jedną, dwie walki w Stanach, by tamtejszej publiczności pokazać się z jak najlepszej strony. Żeby tam zyskać popularność i żeby Steve z Davidem wiedzieli, że Sulęcki to ten, który zajebiście boksuje. Do tego potrzebne są głośne nazwiska, wielscy pięściarze. Potrzebuję katapulty.

Saundersa to nawet na Twitterze zaczepiałeś, prowokowałeś. Znowu – trochę jak Szpilka Jenningsa.
Zgadza się. To trochę droga na skróty. Pyskówka i wymiana zdań gdzieś może pomóc, by wzbudzić zainteresowanie i może w ten sposób sprowokować trochę Saundersa. Obawiam się jednak, że on w ogóle by takiego pojedynku nie chciał. Czeka na Golovkina i tam liczy, że będzie mógł zarobić trochę pieniędzy. Szczerze? W ogóle mu się nie dziwię. Wydaję mi się, że nie ma jaj, żeby stanąć na przeciw mnie w ringu. Woli oklepywać jakiś leszczy i żyć w przeświadczeniu, że jest zajebisty, ale to jego droga i nic mi do tego. Przyzwyczaiłem się, że tak jest.

Na Golovkina zatem każdy czeka.
Każdy czeka, bo jest niepokonany i każdego kolejnego boksera masakruje. Głównym pytaniem przed jego pojedynkami jest tylko ilość rund, które wytrzymają jego przeciwnicy. Do niego trzeba wyjść i się nie bać. Ja mam taki charakter, że nie boję się tego, że będę musiał dostać w ryj, pęknie mi kość lub złamię rękę. Co to, pierwszy razy się tak dzieję? Trzeba wyjść i pewnym swego realizować swój plan. Tak, wiem – łatwo brzmi. Gdy jednak będziesz czekał na to, co on zrobi, to przegrasz. Przegrasz z kretesem jak wszyscy, którzy z nim walczyli do tej pory.

Rozmawiałeś z Grzesiem Proksą na temat Golovkina? Mowił Ci coś na jego temat, instruował, wyczulał?
Mówił, że ten ma niesamowicie silny cios i bije bardzo dużo i bardzo mocno. Co ważne – nie celuje w punkt. Bije po rękach, po barkach, uderza na korpus – obija wszystkie możliwe miejsca. Gdy zmęczy przeciwnika tymi swoimi ciosami, to uderza w punkt na głowę i kończy walkę. Jest niesamowicie inteligentny w ringu. Dużo widzi, szybko kalkuluje i w ułamku sekundy analizuje każdą akcję. Do tego umiejętnie skraca ring. Dobrze chodzi na nogach, przesuwa się, reguluje tempo walki. Ma wszystko – co tu dużo mówić.

Chyba należysz do tej wąskiej grupy pięściarzy, którzy interesują się boksem. Bez problemu operujesz nazwiskami, wiesz kto z kim będzie walczył, jaka jest droga na szczyt. Nie tylko rękawice, kowadło w pięści i jasna misja – urwę mu głowę.
Interesuję się boksem, to moje całe życie. Wszystko jest ukierunkowane pod boks i nie tylko chodzą na treningi, ale też oglądam inne walki, czytam o boksie. To moja pasja. Chcę być najlepszy na świecie. Świadomość tego, co działa się dookoła może tylko w tym pomóc. Nie chcę być dobry – dobry już jestem. Przeciętność nie wchodzi w grę. A gdy ktoś powie, że jest dobry, to tak naprawdę jest właśnie przeciętny. Liczą się tylko najlepsi. Chcę być najlepszy i kształcę się każdego dnia. Dzięki temu, że w internecie można znaleźć mnóstwo rzeczy, każdy z nas może podpatrywać innych zawodników i wyciągać z tego odpowiednie wnioski.

Pełna treść artykułu na Prostozboku.pl >>

Add a comment

Zaliczany do światowej czołówki wagi średniej Maciej Sulęcki (23-0, 8 KO) rozpoczyna przygotowania do kolejnej walki. Pięściarz z Warszawy, który w ostatnim czasie był przymierzany do pojedynku m.in. z Danielem Jacobsem, ostatni raz boksował w czerwcu.

Add a comment

Zaliczany do światowej czołówki wagi średniej Maciej Sulęcki (23-0, 8 KO) podzielił się z kibicami swoją listą życzeń na przyszły rok. 27-latek z Warszawy ostatni raz boksował w czerwcu, a na ring ma wrócić wiosną.

Na liście życzeń Sulęckiego znaleźli się aktualny tymczasowy mistrz WBA Hassan N'Dam N'Jikam (35-2, 21 KO), Dominic Wade (18-1, 12 KO), Curtis Stevens (29-5, 21 KO), były czempion wagi super półśredniej Ishe Smith (29-8, 12 KO) i były mistrz świata wagi średniej Andy Lee (34-3-1, 24 KO).

- To duże nazwiska, ale moi promotorzy wiedzą, że mam szalone ambicje - skomentował niepokonany na zawodowych ringach Sulęcki, który w tym roku wygrywał z Hugo Centeno Jr i Derrikiem Findleyem.

Add a comment

Wiosną na gali organizowanej w Stanach Zjednoczonych na ring ma wrócić zaliczany do światowej czołówki wagi średniej Maciej Sulęcki (23-0, 8 KO). W ostatnim czasie Polak był poważnie przymierzany do walki z mistrzem federacji WBA Danielem Jacobsem, ale ten ostatecznie w marcu zaboksuje w Giennadijem Gołowkinem.

- Długo czekaliśmy na rozstrzygnięcie tych rozmów. Maciek przeżył to, że panowie jednak doszli do porozumienia, bo jednak trochę się nastawiał na walkę z Jacobsem. Teraz musimy się w najbliższym czasie spotkać i ustalić sobie inny cel - zdradził Anerzej Wasilewski, jeden z promotorów pięściarza w poniedziałkowym magazynie sportów walki "Puncher".

- Raczej nie będziemy w tym momencie patrzeć na rankingi, ale na nazwiska. W Stanach Zjednoczonych promotorzy bardziej dążą teraz do walk z dużymi nazwiskami niż walk o miejsca w rankingu. Chcemy Maćkowi znaleźć przeciwnika z mocnym nazwiskiem, który da mu rozpoznawalność na rynku amerykańskim - tłumaczy jeden z właścicieli grupy Sferis KnockOut Promotions.

Sulęcki ostatni raz boksował w czerwcu, wygrywając przez techniczny nokaut w niepokonanym wcześniej Hugo Centeno Jr. Niedawno pięściarz z Warszawy zadebiutował także w roli komentatora telewizyjnego.

Add a comment

Na siódmą pozycję w rankingu WBC wagi średniej awansuje Maciej Sulęcki (23-0, 8 KO) - poinformował na Twitterze promotor polskiego pięściarza Andrzej Wasilewski, który zabiega o notowania swoich podopiecznych podczas odbywającej się na Florydzie 54. konwencji World Boxing Council. 

Aktualnie "Striczu" plasuje się na dziesiątej pozycji listy najlepszych 160-funtowców wg WBC. Mistrzem świata WBC wagi średniej jest Gienadij Gołowkin.

Maciej Sulęcki, którego amerykańskim menadżerem jest Al Haymon, w 2016 roku stoczył dwie walki, pokonując przed czasem Derricka Findleya i Hugo Centeno Jr. 

Add a comment

Maciej Sulęcki (23-0, 8 KO) ponownie rzuca wyzwanie mistrzowi świata WBO wagi średniej Billy'emu Joe Saundersowi (23-0, 12 KO). Brytyjczyk wczoraj obronił swój pas, pokonując na punkty Artura Akawowa, jednak zaprezentował się bardzo słabo, co nie uszło uwadze "Stricza".
 
- Coś ci powiem, okropna walka. Nie wyglądałeś jak mistrz, nie zasługujesz na ten tytuł. Pokaż jaja i zmierz się ze mną! - napisał na Twitterze do Saundersa Sulęcki. 
 
Niepokonany na zawodowych ringach Maciej Sulęcki w 2016 roku stoczył dwie zwycięskie walki i obecnie sklasyfikowany jest w czołówce rankingów federacji WBC, WBO i IBF.
Add a comment

 

Barry Michael, były mistrz świata w super piórkowej jest zachwycony umiejętnościami Macieja Sulęckiego (23-0, 8 KO), który od kilkunastu dni przebywa w Australii na obozie sparingowym Zaca Dunna (22-0, 18 KO). Zdaniem byłego czempiona IBF, polski pięściarz już dzisiaj może walczyć o najcenniejsze pasy w zawodowym boksie.
 
- Sulęcki to najlepszy pięściarz jakiego widziałem w Australii na sparingach. Bez wątpienia ten chłopak urodził się do boksu. Jestem przekonany, że już dzisiaj bez większych problemów pokonałby Daniela Jacobsa, ale też mógłby poradzić sobie z Gołowkinem - ocenia Michael, który w latach 1985-87 dzierżył mistrzowski pas w limcie do 58 kilogramów.
 
- Oglądałem jego sparringi z bardzo silnym super średnim i ten gość nie odstawał od niego siłą fizyczną, a kiedy uruchomił nogi był nie do złapania. Z niecierpliwością będę czekał na jego mistrzowską szansę i bez wątpienia będzie pierwszym Polskim mistrzem Świata wagi średniej - przekonuje Michael.
 
Sulęcki ostatni raz boksował w czerwcu, wygrywając przed czasem z niepokonanym wcześniej Hugo Centeno Jr. Na ring pięściarz z Warszawy ma wrócić na początku przyszłego roku.

Add a comment

Zaliczany do światowej czołówki wagi średniej Maciej Sulęcki (23-0, 8 KO) zalicza kolejne sesje sparingowe w Australii, gdzie ma okazje sprawdzać się z Zakiem Dunnem (22-0, 18 KO) i Demondem Nicholsonem (17-1-1, 16 KO). W sparingach uczestniczy także Tomasz Turkowski (2-0, 2 KO), który kolejną zawodową walkę stoczy 10 grudnia na gali we Wrocławiu.

Add a comment

Zaliczany do światowej czołówki wagi średniej Maciej Sulęcki (23-0, 8 KO) od kilku dni przebywa w Australii, gdzie sparuje z miejscowymi pięściarzami. Popularny "Striczu" liczy, że w tym roku stoczy jeszcze jedną walkę.

Add a comment