Nie ustają spekulacje na temat sportowej przyszłości Tomasza Adamka (49-3, 29 KO), który przegrywając w sobotę na punkty z Wiaczesławem Głazkowem prawdopodobnie bezpowrotnie stracił już szansę na kolejną mistrzowską walkę w kategorii ciężkiej. "Góral" nie ochłonął jeszcze na dobre po bolesnej porażce i nie podjął decyzji, czy będzie dalej boksował czy też zawiesi rękawice na kołku, a tymczasem pojawiają się dla niego kolejne "oferty" walk. 

Był już Krzysztof Włodarczyk i Artur Szpilka, a dziś na łamach "Super Expressu" padła sugestia, że Adamek mógłby w pożegnalnym występie zmierzyć się z Przemysławem Saletą (44-7, 22 KO), jedynym oprócz niego posiadaczem pasa "Championa Polsatu" i polskim pogromcą Andrzeja Gołoty.

- Nasze style walki gwarantują, że byłoby to dobre widowisko. Ja bowiem nie jestem typem ringowego biegacza, Tomek też, moglibyśmy stoczyć dobry pojedynek - przekonuje Saleta w rozmowie z Andrzejem Kostyrą.

Przemysław Saleta o walce z Tomaszem Adamkiem: Czytaj w "Super Expressie" >>

http://www.youtube.com/watch?v=guQChDWGEdo