Wiaczesław Głazkow (16-0-1, 11 KO) niespecjalnie przejął się przełożeniem walki z Tomaszem Adamkiem (49-2, 29 KO). Pojedynek miał odbyć się w listopadzie, ale ze względu na chorobę Polaka został przesunięty na przełom marca i kwietnia.
- Zmiana daty nie będzie miała wpływu na moją formę. Odstęp między terminami nie jest aż tak duży - stwierdził ukraiński pięściarz w rozmowie z portalem Allboxing.ru.
Głazkow do boju z "Góralem" przygotowywał się będzie początkowo w rosyjskiej Samarze wspólnie z Maksimem Własowem. Później na czas sparingów i końcowych przygotowań wyleci do USA.