Tomasz Adamek (48-2, 29 KO) nie musi martwić się o to, że spotka go surowa kara za wypadek samochodowy w Lake Placid. Według informacji dziennika "Fakt" grozi mu co najwyżej odebranie na kilka miesięcy prawa jazdy. Polski bokser spokojnie przygotowuje się do kolejnej walki.
Adamek nie chce wypowiadać się na temat tego, co zdarzyło się 12 stycznia, kiedy to prowadząc swoje Infinity za szybko wjechał w zakręt i uderzył w dwa inne samochody. Gdy przyjechała policja, nie zgodził się na badanie na zawartość alkoholu we krwi. Został aresztowany, zwolniono go za kaucją w wysokości 1000 dolarów. 14 lutego Adamka czeka go rozprawa w Lake Placid.
"Fakt" dowiedział się, że "Góral" nie musi być obecny w sądzie. Będzie go reprezentował prawnik i jedyne co mu grozi, to odebranie prawa jazdy na kilka miesięcy za nieostrożną jazdę. Samochód został tylko nieznacznie uszkodzony, choć wcześniej pojawiały się informacje, że jest doszczętnie rozbity. Adamek na razie trenuje sam, głównie biega, ale niedługo wybiera się do swojego trenera Rogera Bloodwortha.
nie chce wypowiadać się na temat tego, co zdarzyło się 12 stycznia. Przypomnijmy, prowadząc swoje
Infinity za
szybko wjechał w zakręt i uderzył w dwa inne samochody, rozbijając je.
Gdy przyjechała policja, nie zgodził się na badanie na zawartość
alkoholu we krwi. Został aresztowany, zwolniono go za kaucją w wysokości
1000 dolarów.
14 lutego Adamka czeka go rozprawa w Lake Placid.
Dowiedzieliśmy się, że bokser nie musi być na niej obecny. Będzie go
reprezentował prawnik i jedyne co mu grozi, to odebranie prawa jazdy na
kilka miesięcy za nieostrożną jazdę. Samochód został tylko nieznacznie
uszkodzony, choć wcześniej pojawiały się informacje, że jest doszczętnie
rozbity.
Adamek żyje boksem. Na razie trenuje sam, głównie biega,
ale niedługo wybiera się do swojego trenera Rogera Bloodwortha (69 l.).
Wiosną mógłby boksować z Johnathonem Banksem (31 l.). Chce tego
telewizja HBO. Nie będzie za to trzeciego pojedynku ze Stevem
Cunnighamem (36 l.). Jednak wszystko wskazuje na to, że kolejny
pojedynek stoczy w Polsce – z Kubratem Pulewem (32 l.). Chce tego
promotor Bułgara, Kalle Sauerland. W Niemczech nikogo nie interesuje ta
walka, podobnie jest w USA, a w naszym kraju Adamek ma wielu fanów.