Jedno jest pewne: 22 grudnia Tomasz Adamek (47-2, 29 KO) wyjdzie po raz kolejny na ring, a kibice czekają z niecierpliwością na potwierdzenie nazwiska rywala polskiego pięściarza. Najczęściej powtarzane w mediach należy do mistrza olimpijskiego z Aten, równie utalentowanego jak nieobliczalnego Odlaniera Solisa (18-1, 12 KO), ale nawet przeciętnie zorientowany kibic zawodowego boksu wie, że medialne zapowiedzi, to często tylko niesprawdzone plotki. Kathy Duva, szefowa Main Events, odpowiedzialna za organizację gali, odsłania kulisy negocjacji…

- Zacznijmy od najważniejszego: będzie walka Polak kontra Kubańczyk?
Kathy Duva: Będzie! Porozumiałam  się we wszystkich najważniejszych kwestiach z Ahmetem Onerem, managerem Solisa. Jest porozumienie co do pieniędzy, daty i miejsca - to już zostało ustalone oraz podpisane. Pozostała mała kwestia techniczna i tylko dlatego nie zapowiadam tej walki Adamka z Solisem na 100 procent.

- Czy zbliżająca się walka, zamknięcie negocjacji z „Main Events” było przyczyną odwołania walki "La Sombry" w Madrycie?
To nie była nasza gala, to była gala Onera i to on podjął decyzję wycofania z niej Odlaniera. Z jakich powodów – nie mam pojęcia. Wiem tylko tyle, że to w niczym nie zagraża walce z Tomkiem.

- Nikt nigdy nie miał wątpliwości co do talentu Solisa - pytania dotyczyły tylko jego chęci do jedzenia przewyższającej chęć do ciężkich treningów.  Żartując - jest w kontrakcie klauzula o wadze Odlaniera?
Odpowiadając poważnie - nie ma. Wiem od Ahmeta, z którym właśnie rozmawiałam, że ciężko trenuje, że tym razem jest na obozie w Big Bear, w Kalifornii, a nie jak zwykle w Miami. Oczywiście trzeba będzie tę formę zobaczyć na własne oczy.

- Jak trudnym testem będzie, według ciebie,  Solis dla Adamka?
Jednym z najtrudniejszych w karierze, na pewno. Tomek będzie musiał  być w życiowej formie, żeby wygrać.

- Walka na NBC zobowiązuje, musicie być przygotowani na każdą indywidualność - jakiej klasy jest zmiennik, gdyby Solisowi nie mógł wyjść na ring?
Zmienników jest dwóch. Nazwisk podać nie mogę, ale zmiennik numer 1 to zawodnik z pierwszej dziesiątki światowego rankingu.  22 grudnia to jest historyczne wydarzenie w telewizji amerykańskiej - pierwsza od ponad dwudziestu lat transmisja, w znakomitym czasie antenowym, pomiędzy 4 i 6 po południu, z boksu zawodowego. Wtedy w Ameryce przed telewizorami siadają całe rodziny tylko po to, żeby oglądać sport. Tu nie może być wpadki, będzie wielka promocja na kilku  należących do NBC stacjach telewizyjnych. Mówimy o wielkim popołudniu. Oprócz Adamek - Solis, w telewizji będzie pokazywana jeszcze jedna walka – też dużej klasy, właśnie pracujemy nad nazwiskami, które przynajmniej na razie nie są do wiadomości publicznej.

- Na 99 procent potwierdziliśmy Odlaniera Solisa, na 100 procent datę i stację telewizyjną. Miejsce - hotel-kasyno "Sands" w Bethlehem w Pensylwanii…
… to też sto procent. Wybraliśmy mniejszą salę, na niespełna trzy tysiące miejsc, żeby każdemu, komu uda się kupić bilet zapewnić niepowtarzalną atmosferę, zwłaszcza, że będzie to przecież tuż przed Świętami.  Reszta będzie mogła zobaczyć walkę w NBC, stacji z największym doświadczeniem w pokazywaniu sportu w amerykańskiej telewizji - od igrzysk olimpijskich do meczów NFL. Że będzie co oglądać na ringu, chyba nikogo nie muszę przekonywać.