Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

SzpilkaBez większych emocji przyjął rezultat pojedynku Tomasza Adamka (47-2, 29 KO) ze swoim niedawnym sparingpartnerem Travisem Walkerem (39-8-1, 31 KO) niepokonany na zawodowych ringach Artur Szpilka (12-0, 10 KO). "Szpila" twierdzi, że Adamek pokazał serce do walki, zwyciężając po tym, jak padł na deski w drugiej rundzie, jednak jednocześnie podkreśla, że "Góral" nie powinien był dać się "złapać" niezbyt szybkiemu Amerykaninowi.

- Artur, oglądałeś walkę Adamka z Walkerem?
Artur Szpilka:
Tak, dziś ją dopiero obejrzałem.  Wyglądała dokładne tak jak przewidywałem, Adamek zrobił z Walkerem, co chciał. Nie wiem tylko, jak mógł dać się zaskoczyć tak wolnemu zawodnikowi. Pojedynek do jednej bramki. Tomek pokazał charakter, bo wyłapał mocne ciosy, ale się podniósł. Mi jednak nie mieści się w głowie, jak można dać się tak trafić Walkerowi.

- Oglądając walkę, porównywałeś ją jakoś z twoimi sparingami z Walkerem?
Nie ma co o tym już gadać, nie porównujmy walki do sparingu.

- A liczenie Tomka? Myślisz, że ma już nieco słabszą szczękę niż kiedyś czy po prostu Walker bije tak mocno?
Walker ciężką rękę ma, ale jest wolny, sami widzieliście. Adamek robił z nim co chciał, nie było tam żadnego polotu. Dokładnie przewidziałem przebieg walki, chociaż nie myślałem, że Walker zaskoczy czymś Adamka.

- Podtrzymujesz swoje zdanie, że Adamek nie ma czego szukać w walce z Władimirem Kliczką?
Adamek jeśli znów pójdzie walczyć z Kliczką, to tylko po wypłatę, możecie to napisać. Nic by nie był w stanie zrobić przy Władimirze.

- Ale z Powietkinem miałby szansę na pas...
Tak. Z Powietkinem mógłby stoczyć dobrą walkę i nawet wygrać. Ale taki Haye wybiłby Adamkowi boks z głowy raz na zawsze. I Szpila też!

- Dużo mówisz o walce z Adamkiem. Widziałeś siebie zamiast  Walkera w ringu z Tomkiem? Inaczej byś boksował?
Gdybym ja walczył z Adamkiem, nie pozwoliłbym mu na takie boksowanie, bo na pewno jestem od niego szybszy i gdybym go trafił, to już bym nie odpuścił. Poszłaby lawina ciosów. Walker był w swoich atakach wolny i zbyt przewidywalny.

- Ale trafił Adamka. Myślisz, że potem popełnił błąd rzucając się do frontalnego ataku?
Jasne. Wystrzelał się zamiast spokojnie boksować, ja bym to rozegrał inaczej. Co tu dużo mówić, wiem, że ludzie swoje będą gadać, ale mam to gdzieś, wiem, że Adamek dostałby ode mnie w głowę.

- Wczoraj walczył też niepokonany mańkut, z którym się ciebie porównuje - Magomed Abdusalamow. Zastopował w drugiej rundzie twojego ostatniego rywala - Jameela McCline'a...
Wydaje mi się, że Abdusalamow psychicznie przełamał McCline'a, ale końcowa akcja była trochę dziwna, bo widać było, że McCline miał coś z kolanem.

- Podjąłbyś się walki z Abdudalamowem? Polscy kibice często was ze sobą zestawiają...
Myślę, że wciągnąłbym go nosem, jest prosty do boksowania, wydaje mi się, że bym go zniszczył. Jedynym atutem Abdusalamowa jest siła, w którą mocno wierzy, ale w wadze ciężkiej ma ją prawie każdy. Myślę, że nasza walka byłaby ciekawa i interesująca dla kibiców, bo jeden z nas zaliczyłby pierwszą przegraną i myślę, że byłby to Abdudalamow.

- A co u ciebie słychać? Wróciłeś już do treningów bokserskich po kontuzji?
Na razie ćwiczyłem na siłowni, teraz 12-go mam operację reki, mam nadzieję że już ostatnią. {jcomments on}