Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Adamek - Travis Walker  wygrywa walki przez nokaut, bo to najlepiej na ringu potrafi robić. Wiemy, że Adamka też będzie chciał znokautować bo nie ma innego wybory żeby go pokonać - mówi Roger Bloodworth, trener Tomasza Adamka (46-2, 28 KO) przed walką o pas IBF North America z Travisem Walkerem (39-7, 31). Swoją jubileuszową - dziesiątą - walkę w wadze ciężkiej, Polak stoczy w najbliższą sobotę, 8 września w Prudential Center. Adamka na ringu zobaczymy w USA o wcześniejszej niż zwykle godzinie, około piątej południu czasu Wschodniego Wybrzeża.

- Dlaczego Travis Walker może być innym, trudniejszym rywalem dla Adamka niż dwóch innych tegorocznych przeciwników?
Roger Bloodworth:
Travis to potężny facet i wyjdzie na ring po to, żeby walczyć. Dodajmy do tego ciężką prawą rękę - jak trafi, może zrobić krzywdę. Wierzy w siebie, bo ostatnią walkę wygrał przez nokaut , ma cały obóz treningowy za sobą, co wcześniej mu się nie zdarzało – to wystarczy, żeby powiedzieć, że to nie będzie łatwy rywal.

- Po ostatniej walce z Eddie Chambersem nie brakowało krytyków twierdzących, że Adamek stracił na szybkości, że nie jest tak szybkim ciężkim jak w przeszłości. To tylko dlatego, że walczył z "Szybkim" Eddie? Co powiesz kibicom, którzy twierdzą, że Adamek walczy nudniej niż kiedyś?
Eddie jest szybki, tak jak jego ksywka. Do tego fakt, że nie byliśmy przygotowani  na to, że Chambers będzie bił się z odwrotnej pozycji - doskakiwał z ciosami do Tomka, kiedy ten czuł się zbyt pewnie. Ale to nie była trudna walka, nie miał po niej nawet zadrapań, sińców. Trudno walczyć z kimś, kto po prostu walczyć nie chce. Dlatego, z tych wszystkich powodów, walka Adamka z Chambersem  wyglądała tak, jak wyglądała. Czy walczy nudniej? Jakby Tomek tak się bił jak  niższych kategoriach wagowych, to pewnie by skończył karierę już dawno, a nie miał ciągle szanse walczyć o tytuł w  ciężkiej. Kto tego nie rozumie, kto wymaga od Adamka  w kategorii ciężkiej takich walk jak z Briggsem czy Cunninghamem, powinien zacząć oglądać inny sport.

- Czy Adamek jest bardziej przygotowany na takich rywali jak Walker niż Chambers? Nie chcę nazwać Walkera tylko pięściarzem bazującym na sile, a Chambersa tylko na technice, ale różnica  w stylach jest olbrzymia.
Na kogo jest Adamek bardziej gotowy, przekonamy się w sobotni wieczór… Walker jest na pewno łatwiejszy do rozszyfrowania niż Eddie, ale ma potworne przeświadczenie, że jego prawa ręka jest tak silna, że będzie mógł znokautować Tomka. Na pewno walka będzie inna niż szachy Tomka i Eddiego.

- Jeśli już  nawet fachowcy i pięściarze z którymi rozmawiałem niekoniecznie zgadzają się z przewidywaniami Walkera, że znokautuje Adamka, to każdy podkreślał, że Travis ma instynkt zabójcy. Naruszonego rywala nokautuje, albo kładzie na deski.
Wystarczy popatrzeć na liczbę jego nokautów, żeby się z tym zgodzić. Jak w ostatniej walce w Australii, kiedy najpierw naruszył Meehana , a później go skończył. Tak wygrywa walki, to najlepiej umie robić. Przez nokaut.

- Co nowego w ringu spodziewasz się po Tomku? Więcej "stylu Mayweathera Juniora"?
Tomek to nie Floyd Mayweather Junior ale jest teraz znacznie bardziej rozluźniony w defensywie, trenowaliśmy parę nowych rzeczy, Tomek pewnie pokaże parę z nich na ringu. Niekoniecznie w defensywie zresztą. Ale co to będzie, nie powiem.

Tomasz Adamek - Travis Walker! 8 września 2012 roku, Prudential Center w Newark, NJ. Bilety w cenach: $55, $105, $180 do nabycia już teraz w Millennium Photo, 204 N. Wood Ave, Linden NJ lub Bratek Deli, 75 River Dr, Garfield NJ oraz pod numerem telefonu 908 925 5540.

-  Lubisz jak Tomek walczy często…
Bo Adamek nie może czekać, walczyć raz  w roku, jeśli chce dokonać w wadze ciężkiej rzeczy, o których mówi. Można w nieskończoność trenować na obozach, ale to za mało by ciebie nauczyć, przygotować do walk o tytuł. Każda walka jest dla niego strasznie ważna. Z drugiej strony,  gdyby przegrał z Walkerem, to z jego wiekiem, z jego liczbą zwycięstw i osiągnięciami, nie byłby jeszcze koniec świata i kariery. Ale nawet o tym nie myślimy.

- Nie lubisz przepowiedni, więc nie zapytam o to, jak będzie przebiegała walka. Jako trener kontrolować możesz tylko to, co dzieje się na obozie treningowym, na ringu już mniej.
Fakt, jak wchodzą między liny, to już jest między nimi. Oczywiście mógłbym podać przykłady, kiedy pięściarze zrobili sławę trenerom lub odwrotnie. Najważniejsze jednak nigdy nie powinno się zmieniać – to my jesteśmy dla zawodnika, a nie odwrotnie.

Rozmawiał w Newarku: Przemek Garczarczyk{jcomments on}