Tomasz Adamek (45-2, 28 KO) nie kryje zadowolenia z tego, że jego pojedynek z Eddie Chambersem (36-2, 18 KO) odbędzie się w dobrze mu znanym Prudential Center w Newark.

Polski pięściarz występował w tej hali już siedmiokrotnie i za każdym razem mógł liczyć na wsparcie swoich kibiców. "Góral" ma nadzieję, że i tym razem będzie podobnie.

- Jestem bardzo podekscytowany tym, że po raz kolejny będę miał okazję bwystąpić w Prudential Center. Chcę dać moim fanom pokaz dobrego boksu - powiedział Adamek. - Wydaje mi się, że to jest dobra sytuacja dla wszystkich. Będę walczył niedaleko od swojego domu i na pewno wielu moich fanów przyjedzie zobaczyć ten pojedynek.

Kathy Duva, promotor Adamka, zauważa że w dzisiejszych czasach rzadkością jest to by dwóch czołowych pięściarzy wagi ciężkiej mierzyło się ze sobą w pojedynku, którego stawką nie jest żaden tytuł. - W tej walce nie ma mistrza ani pretendenta. Mamy 10 rundowy pojedynek, w którym zmierzy się dwóch pięściarzy, których trzeba zaliczyć do top 5 kategorii ciężkiej. Takie walki niestety są obecnie rzadkością - mówi Duva. - Mamy nadzieję, że doprowadzimy do kolejnych tego typu wydarzeń we współpracy z telewizją NBC. To jest pojedynek w którym trudno wskazać faworyta. Jedni stawiają na Adamka, inni na Chambersa i dlatego ta walka jest tak ciekawa. Obydwaj wejdę do ringu po zwycięstwo.