Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

AdamekEddie Chambers (36-2, 18 KO) będzie następnym rywalem Tomasza Adamka (45-2, 28 KO). Do walki dojdzie w czerwcu w Newark. Polski bokser spotka się z byłym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej 16 czerwca w doskonale sobie znanej hali Prudential Center. - I bardzo dobrze, jestem zadowolony, że podpisaliśmy kontrakty jeszcze przed świętami - mówi "Góral", dla którego będzie to drugi występ po wrześniowej porażce z Witalijem Kliczką.

30-letni Chambers, który nosi przydomek "Szybki", jest trochę niższy od naszego boksera. Ma na koncie 38 walk, z których 36 wygrał, w tym 18 przed czasem. Poniósł tylko dwie porażki. Lepsi okazali się Władymir Kliczko, który znokautował Amerykanina tuż przed końcem dwunastej rundy, i Aleksander Powietkin.

- Nawet nie wiem, ile trwały rozmowy. Zadzwonił do mnie Ziggy Rozalski i powiedział, że Chambers jest gotowy, może podpisać kontrakt, więc ja też złożyłem autograf na umowie - mówi Tomek i dodaje, że nie interesował się za bardzo negocjacjami. Teraz bierze się do roboty. - W poniedziałek udaję się na tydzień do mojego trenera Rogera Bloodwrotha do St. Louis, a właściwie do Glen Carbon, gdzie mieszka. Zostanę przez tydzień i wracam na kilka dni do domu. Później polecimy gdzieś na obóz, ale w tej chwili trudno wskazać konkretne miejsce - opowiada Adamek.

Więcej o walce Adamek - Chambers przeczytasz w piątkowym "Przeglądzie Sportowym"!