Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Już jutro swój pierwszy pojedynek od czasu ubiegłorocznej porażki z Witalijem Kliczką stoczy Tomasz Adamek (44-2, 28 KO). Rywalem polskiego pięściarza będzie Dominikańczyk Nagy Aguilera (17-6, 12 KO). Choć "Góral" wydaje się być zdecydowanym faworytem tej potyczki, to jednak on sam stara się nie wybiegać zbytnio myślami w przyszłość.

- Pierwsza jest walka sobotnia i dopiero w niedzielę, po moim zwycięstwie, będziemy myśleć, z kim mogę walczyć 16 czerwca. Teraz nie chcemy wybiegać za daleko w przyszłość. O pojedynku czerwcowym na razie nie myślę - oświadczył były czempion kategorii półciężkiej i junior ciężkiej.

Adamek odniósł się także do możliwości zorganizowania jego ewentualnego pojedynku z ekscentrycznym Dereckiem Chisorą (15-3, 9 KO).

- Nie sądzę, żeby Polsat interesował się taką walką. Dereck Chisora - poza tym, że walczył niedawno z Witalijem Kliczko - tak naprawdę stoczonych ma tylko kilkanaście pojedynków. Myślę, że musi jeszcze popracować na swoim rekordem i popularnością. Bo takich walk nie dostaje się tylko dlatego, że się je chce dostać - powiedział popularny "Góral".