Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

AdamekNagy Aguilera (17-6, 12 KO), który 24 marca zmierzy się z naszym Tomaszem Adamkiem (44-2, 28 KO) wypowiada się o swoim rywalu z dużym szacunkiem, ale jednocześnie jest przekonany, że może w tym pojedynku sprawić niespodziankę.

- Jestem podekscytowany tym, że po raz kolejny będę mógł wystąpić w Nowym Jorku i zaprezentować się na antenie NBC Sports. Adamek jest pięściarzem, który zawsze jest dobrze przygotowany do swoich walk. Trudno jest mi powiedzieć, jak wpłynęła na niego porażka z Kliczko, ale to prawdziwy wojownik, który nigdy nie robi kroku do tyłu. Nie wiem jak będzie wyglądał ten pojedynek, ale jeżeli on będzie gotowy to będziemy mieć prawdziwą walkę, bo ja jestem gotowy - mówi Aguilera. - Obydwaj jesteśmy szybcy, ale ja jestem silniejszy, bo jestem prawdziwym ciężkim. Wielkość nie ma jednak znaczenia. Przede wszystkim nie mogę dać się mu rozluźnić, bo wtedy jest najgroźniejszy. Mogę się z nim bić lub walczyć technicznie. Przede wszystkim jednak po prostu muszę być od niego lepszy.

Aguilera wierzy, że zwycięstwo z "Góralem" będzie pierwszym krokiem do walki z jednym z braci Kliczko - Jeżeli pokonam Adamka to dostanę szanse walki z najlepszymi pięściarzami na świecie. Muszę ciężko trenować każdego dnia, by dostać kiedyś szanse walki o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej - mówi Aguilera. - Naprawdę chcę walczyć z braćmi Kliczko. Wiem, że jestem  w stanie to osiągnąć. Muszę tylko ciężko trenować i być skoncentrowanym na osiągnięciu tego celu.