Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Kliczko

Choć przed wrześniową walką z Tomaszem Adamkiem (44-2, 28 KO) czempion WBC kategorii ciężkiej Witalij Kliczko (43-2, 40 KO) zapewniał, że Polak to, zaraz po jego bracie - Władimirze, najlepszy obecnie bokser wszechwag na świecie, po zwycięskiej potyczce z "Góralem" najwidoczniej zmienił zdanie na temat możliwości pięściarza z Gilowic.

- Już przed naszym pojedynkiem twierdziłem, że Adamek popełnił jeden błąd - przeszedł do wagi ciężkiej, nie będąc prawdziwym ciężkim - mówi Kliczko, komentując swoją łatwą wygraną z "Góralem". - Wcześniej wygrał z kilkoma gośćmi - Arreolą, Grantem, ale w walce ze mną zrozumiał, jak trudny jest pojedynek z prawdziwym ciężkim.

- Żeby być prawdziwym ciężkim, nie wystarczy przybrać na wadze, trzeba mieć naturalnie odpowiednie gabaryty - dodaje "Dr Żelazna Pięść", który na ring powróci najprawdopodobniej w marcu przyszłego roku.