Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


- Czekam na oferty z wagi ciężkiej z ciekawymi i mocnymi nazwiskami, bo z chęcią spróbuję swoich sił z najlepszymi - mówi w rozmowie z levelpro.com mistrz świata WBC wagi bridger Łukasz Różański.

Tylko 5 bokserów może pochwalić się w Polsce tytułem Mistrza Świata wagi ciężkiej. To wielkie dla Ciebie wyróżnienie, tym bardziej że droga na szczyt nie była prosta..
Łukasz Różański: Bardzo się cieszę, że zapisałem się w historii polskiego sportu i to już na zawsze, dodatkowo w najcięższej kategorii bokserskiej jaka jest w tym momencie. Droga na szczyt, nigdy nie jest prosta co powoduje, że jeszcze bardziej się cieszę z tego sukcesu.

Po wygranej walce Twoja popularność mocno wzrosła?
Uważam, że ta popularność jest dużo większa, niż była po walce z Arturem Szpilką. Stawka walki gra bardzo znaczącą rolę w tym aspekcie, a trudno o lepszą stawkę, niż pas bokserski w najcięższej wadze. Tak jak wspominałem wcześniej, ludzie którzy na co dzień mają mało wspólnego z boksem mocno wspierali i kibicowali.

Masz 37 lat, lecz przeżywasz doskonały okres. Stoczyłeś 15 zawodowych walk, 14 zakończonych przez nokaut i 1 przez decyzję sędziów. Walka o obronę pasa wydaje się być nieunikniona..
Walka o obronę pasa na pewno będzie, lecz musimy poczekać co życie przyniesie i jak będą wyglądać moje najbliższe miesiące. Czekam na oferty z wagi ciężkiej z ciekawymi i mocnymi nazwiskami, bo z chęcią spróbuję swoich sił z najlepszymi.

Pełna treść rozmowy na levelpro.com >>