5 sierpnia na gali Knockout Boxing Night 23 w Mrągowie dojdzie do walki Pawła Stępnia (17-0-1, 12 KO) z Michałem Łoniewskim (4-3, 2 KO), który niedawno zdobył pas WBC NABF wagi półciężkiej. Maciej Miszkiń w programie "W Ringu" w Kanale Sportowym zwrócił uwagę na atuty Łoniewskiego, które mogą sprawić duże problemy jego najbliższemu rywalowi.

- Łoniewski jest jednym z nielicznych polskich zawodników, którzy mają ciężką rękę. Jest urodzonym puncherem i jednocześnie ma złe intencje zadając ciosy. Czasami traci w ringu zimną głowę, ale jest zawodnikiem, który boksuje ofensywnie oraz często nie kalkuluje - argumentuje Miszkiń.

Stępień w tym roku stoczył już jeden pojedynek, wygrywając na punkty z Ezequielem Maderną. Łoniewski w ostatnich miesiącach jest bardzo aktywny i będzie to jego piąty tegoroczny występ.

- Paweł Stępień nie lubi tego typu zawodników. Biorąc pod uwagę motorykę i technikę obu zawodników, to Łoniewski w teorii powinien być dla niego łatwym stylowo rywalem, ale trzeba pamiętać, jak długo Paweł uczył się w ringu przewidywalnego Marka Matyi. Stępień fizycznie zawsze prezentuje się dobrze, ale jest nierówny pod kątem emocjonalnym, co sprawia, że zawsze w takich zestawieniach pojawia się znak zapytania - analizuje Miszkiń.

Podczas gali KBN 23 kibice zobaczą w akcji także m.in. Kamila Gardzielika (14-0, 3 KO), który sprawdzi się z Aleksandrem Iwanowem (17-5, 8 KO). Kolejne zawodowe pojedynki stoczą również Jan Czerklewicz, Tobasz Zarzeczny i Kamil Urbański.

KUP BILETY NA GALĘ KBN 23 W MRĄGOWIE >>