Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Łukasz Różański (14-0, 13 KO) skomentował zmianę terminu walki z mistrzem świata WBC wagi bridger Oscarem Rivasem (28-1, 19 KO). Planowany na 13 sierpnia pojedynek miał być główną atrakcją gali organizowanej na stadionie w Cali.

- I co mogę zrobić?! Walka została przełożona na późniejszy nieokreślony termin... Miały się spełnić marzenia, ale to nie znaczy, że się nie spełnią - powiedział niepokonany na zawodowych ringach pięściarz z Rzeszowa.

- Mam nadzieję, że tak samo jak ja również i Wy czyli moi kibice trzymacie kciuki by to wydarzenie jak najszybciej się odbyło. Szkoda przygotowań, bo jestem przygotowany w 100%. Waga zrobiona i jestem gotowy. Czekamy na rozwój sytuacji i konkretną datę - dodał pogromca m.in. Artura Szpilki i Izuagbe Ugonoha.

Po raz ostatni Łukasz Różański boksował w maju ubiegłego roku. Pojedynek Polaka z Rivasem prawdopodobnie odbędzie się jesienią w Kolumbii lub Kanadzie.