Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


- Nie tym samym jest wyzwać diabła co zobaczyć jak przychodzi - Evander Rivera podgrzewa atmosferę przed pojedynkiem z Kacprem Salaburą, który będzie walką wieczoru gali "KAPEO Rocky Boxing Night" 10 grudnia w Żukowie.

 Jeszcze kilka tygodni temu takiej rywalizacji nikt nie zakładał. Evander Rivera miał bić się z Konradem Dąbrowskim, a miało to nastąpić przed pojedynkiem wieczoru gali w Żukowie. - Niestety Konrad Dąbrowski doznał kontuzji ręki i wycofał się z rywalizacji. Uraz wykluczył też jednego z bohaterów walki wieczoru Karola Weltera który miał się bić z Adrianem Szczypiorem. W związku z powyższymi Evander Rivera wskoczył na główne starcie, a Kacper Salabura był tym, który podjął wyzwanie - tłumaczy Krystian Każyszka, szef grupy Rocky Boxing Promotion.

​Salabura to młody pięściarz z Nowego Sącza. Już w drugiej, zawodowej walce sprawił niespodziankę wygrywając z faworyzowanym Oskarem Kapczyńskim. Później minimalnie, dwa do remisu przegrał z Kamilem Kuździeniem. Pojedynek z niepokonanym w pięciu pojedynkach Evanderem Riverą to może być najtrudniejsza walka w karierze 21-latka. - Do walki z Riverą podchodzę jak do każdej innej. Pełen szacunek do przeciwnika i jego umiejętności, ale interesuje mnie tylko zwycięstwo i taki jest mój cel. To że będzie to walka wieczoru nic nie zmienia. Jestem zawodnikiem, który czy ma walczyć pierwszy czy ostatni na gali wychodzi i pokazuje ringową wojnę. Choć nie przeczę, że na pewno będzie to nowe i fajne doświadczenie - twierdzi Kacper Salabura.

​Evander Rivera uchodzi za faworyta i niespecjalnie przejął się zmianą przeciwnika. - Takie jest życie. Przeznaczenie chciało, żebym spotkał się z Salaburą, a nie z Dąbrowskim. Salabura dużo gadał przed walką, ale zobaczymy w piątek czy jest taki mocny jak mówi - tu Rivera zwrócił się do oponenta - Pamiętaj, że nie tym samym jest wyzywać diabła co zobaczyć go jak przychodzi.

​Atmosfera robi się gorąca. Pojedynek zakontraktowano na 6 rund w wadze super półśredniej. - To, że nie jestem faworytem tylko mnie motywuje do cięższej pracy. Lubię wyzwania, a ta walka na pewno jest wyzwaniem. W głowie już tworzę sobie wizualizacje tego pojedynku, ale plan na walkę pokażę dopiero w ringu. Ułożyłem go wraz z trenerem Jerzym Galarą, z którym trenuję od pierwszego dnia. Miałem fajny okres przygotowawczy, mocne rundy sparingowe, które na pewno przyniosą korzyści - opowiada Salabura. Jego rywal, Evander Rivera, trenował w klubie Walczak Poznań.

- Przygotowania były bardzo dobre. Czuję, że mam super formę i jestem gotowy by niszczyć w ringu - krótko puentuje Kubańczyk, któremu w przygotowaniach pomagali inni bohaterowie gali "KAPEO Rocky Boxing Night", wspomniany Adrian Szczypior oraz Dominik Harwankowski. Temu ostatniemu także zmienił się rywal. Pierwotnie Polak miał się bić w rewanżowym starciu z Dato Nanavą, ale pięściarz z Gruzji wylądował na kwarantannie i jego miejsce zajmie jego rodak Irakli Shariashvili.

- Generalnie względy zdrowotne pokrzyżowały nam plany, ale zawsze mam opcję b a nawet c - zaznacza Krystian Każyszka i dodaje - Walka wieczoru faktycznie się zaognia. Młodość rządzi się swoimi prawami. Kacper Salabura to chłopak z Nowego Sącza. Ambitny twardziel, który nie odpuści Riverze. Chłopaki wbijają sobie szpilki, są nakręceni, a to pachnie mi ciekawym pojedynkiem z dużym bagażem emocji. Razem z biznesowym partnerem przy tej gali prezesem Robertem Rodą, doszliśmy do wniosku, że w tym przypadku ważniejsza jest radość boksu niż nabijanie rekordów - podsumowuje Krystian Każyszka.

​10 grudnia na gali "KAPEO Rocky Boxing Night", nad którą patronat objął burmistrz Żukowa Wojciech Kankowski kibice zobaczą aż 11 pojedynków. Tuż przed walką wieczoru bój z Gruzinem Sandro Jajanidze stoczy aktualny, międzynarodowy mistrz Polski w wadze średniej Adrian Szczypior. W królewskiej kategorii Kacper Meyna stanie do walki z Tamazem Zadishvilim a Artur Bizewski z Piotrem Balcerzakiem. Między liny wejdą też brązowa medalistka mistrzostw Polski w boksie olimpijskim Angelika Krysztoforska oraz pięściarz wagi super lekkiej Damian Tymosz. W kategorii półciężkiej Max Miszczenko skrzyżuje rękawice z Damianem Smagiełem. Transmisja gali 10 grudnia na sportowych antenach telewizji Polsat.