Kamil Gardzielik (12-0, 3 KO) zakończył sparingi przed walką z byłym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi super półśredniej Joelem Julio (39-6, 33 KO). Pojedynek będzie główną atrakcją piątkowej gali Challenger's Boxing Night by GIA 2 w Turku.
- W końcu mam co chciałem. Walczę regularnie i jestem za to bardzo wdzięczny moim promotorom. Miałem walkę w grudniu, kwietniu, a teraz wracam na ring w lipcu. W ten sposób można myśleć o poważniejszym boksie - mówi boksujący w kategorii średniej 28-latek.
W kwietniu podopieczny trenera Andrzeja Liczika wygrał na punkty z Tomasem Reynoso. Końcowy etap przygotowań do piątkowego występu Gardzielik spędził w warszawskim KnockOut Gymie, gdzie będzie już na stałe trenował.
- Walcząc regularnie cały czas pozostaję w wysokiej dyspozycji. Mam 2-3 tygodnie przerwy na regenerację między pojedynkami, a potem wracam do ciężkiej pracy. Łatwiej w ten sposób wchodzi się w sparingi, lepiej się też trenuje mając świadomość, że wkrótce przyjdzie czas walki - przekonuje będzie GIA Boxing Promotion.
Podczas gali w Turku między linami zaprezentują się również ofensywnie boksujący Mateusz Tryc (11-0, 6 KO) i mocno bijący ciężki Piotr Łącz (1-0, 1 KO). Kibicom pokażą się ponadto: Bartłomiej Szczęsny, Janek Czerklewicz, Paweł Żarnoch, Aleksander Bereżewski, Mateusz Wojtasiński, Piotr Budziszewski i Przemysław Kulig. Transmisja w TVP Sport.