Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Do 13 maja przedłużono kontrole na granicach Polski z sąsiadującymi państwami. Wjazd do kraju dla cudzoziemców bez prawa pobytu lub pozwolenia na pracę jest aktualnie niemożliwy, co jest ważne także dla wracających do życia gal bokserskich, które od czerwca mają być organizowane nad Wisłą.

12 czerwca w Pałacu w Konarach ma dojść do pojedynku Mariusza Wacha (35-6, 19 KO) z Kevinem Johnsonem (34-16-1, 18 KO). Amerykanin mieszka od pewnego czasu w Niemczech, więc jego droga do Polski nie będzie zbyt długa. Po przekroczeniu granicy musi się jednak udać na 14-dniową kwarantannę. To oznacza, że w Polsce powinien pojawić się najpóźniej pod koniec maja. Do tego czasu granice muszą zostać otwarte dla cudzoziemców, jednak na razie rząd nie informuje o takich planach.

Zamknięcie granic sprawia, że w trudnej sytuacji są m.in. uczniowie i pracownicy transgraniczni, którzy mieszkają w Polsce i uczą się lub pracują w kraju sąsiednim. Pracownicy pogranicza domagają się otwarcia granic dla małego ruchu, jednak będzie on przeznaczony wyłącznie obywateli Polski.

Gala w Konarach będzie pierwszym bokserskim wydarzeniem od momentu wprowadzenia zakazu organizacji imprez masowych i wydarzeń sportowych. Dla 40-letniego Wacha będzie to powrót na ring po grudniowej walce z Dillianem Whytem. "Wiking" zaakceptował pojedynek z Brytyjczykiem z kilkudniowym wyprzedzeniem, ale pomimo porażki, pozostawił po sobie dobre wrażenie.

Johnson ostatni raz boksował w październiku, przegrywając przed czasem z Martinem Bakole. W swojej karierze Amerykanin walczył m.in. z Tysonem Furym, Anthonym Joshuą i Witalijem Kliczko.