Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Andrzej Wasilewski skomentował w rozmowie z Przemysławem Osiakiem zły klimat, jaki w ostatnich miesiącach pojawił się wokół polskiego bosku zawodowego. Szef grupy Sferis KnockOut Promotions zadeklarował, że sytuacja dojrzała do tego, by zdecydować się na znaczące zmiany.

- Myślę, że w ostatnim czasie wizerunek tego sportu i biznesowe konstrukcje w polskim boksie zostały zdemolowane - wiemy przez kogo, wiemy, co się wydarzyło, celu i przyczyny nie rozumiem, wynik jest katastrofalny - stwierdził Wasilewski. - Ja byłem jedną z osób, które najgłośniej krzyczały, żeby inaczej konstruować rozwój boksu w Polsce, bo to doprowadzi do katastrofy i wydarzenia z ostatnich dni pokazują, że to dotyczy nas wszystkich.

- Trzeba zamknąć drzwi, powiedzieć "dziękuję bardzo" i zacząć to robić inaczej, bo tak się nie da pracować. Szkoda tej pięknej dyscypliny, tych zawodników, którzy nie mieli okazji pokazać swoich możliwości i cieszyć kibiców przez jakieś głupie gierki ludzi, którzy z przyczyn tylko dla nich zrozumiałych nie próbowali budować poziomu sportowego. Pewien model biznesowy się wyczerpał, a model realizowany w ostatnim czasie to jest totalna patologia i po prostu tak się nie da. Współpraca, w której nie staramy się budować wysokiego poziomu sportowego, a chwalimy bójki jak spod budki z piwem, po prostu na nie interesuje - powiedział współwłaściciel największej polskiej grupy promotorskiej.