Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


6 września podczas gali w niemieckim Wismar, Dariusz Polmański (8-0, 6 KO) - zgodnie z oczekiwaniami - nie dał większych szans Aleksandarowi Kuvacowi (6-16, 4 KO), posyłając go na deski w 4. odsłonie spotkania.

- Jestem zadowolony ze swojej postawy w ringu i przebiegu walki. Całą akcję pod ten nokaut układałem w głowie już od drugiej rundy. Starałem się jak najczęściej bić mocnym lewym prostym na korpus, przy którym rywal opuszczał coraz wyraźniej lewą rękę. W pierwszych sekundach 4. rundy wykorzystałem to i po zwodzie wystrzeliłem prawym sierpowym na szczękę, po którym padł bezwładnie na matę - mówi w rozmowie z redakcją ringpolska.pl Polmański.

- Efektowne zakończenie bardzo cieszy, kibice to lubią, ale zdaję sobie sprawę, że czas na poważniejsze wyzwania. Jestem na nie gotowy - podsumowuje pięściarz z Brodnicy.

http://www.youtube.com/watch?v=WMLIhndAd4U