Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Kołodziej AdamekJuż w najbliższą sobotę w amerykańskim Newark Mariusz Wach (23-0, 11 KO) zmierzy się z Jonathanem Hagglerem (23-3, 18 KO) w pojedynku o pas WBC Baltic wagi ciężkiej. Współpromotorem sobotniej imprezy, podczas której wystąpią jeszcze dwaj inni Polacy - Rafał Jastrzębski (3-6-1, 1 KO) i debiutant Kamil Łaszczyk, będzie Mariusz Kołodziej - kierujący niedawno zawiązaną, ale bardzo dynamicznie rozwijającą się grupą Global Boxing Promotions.

W wywiadzie dla ringpolska.pl Mariusz Kołodziej mówi o swojej bokserskiej pasji, grupie Global Boxing i planach wobec swoich podopiecznych - Mariusza Wacha i Kamila Łaszczyka.

- Skąd pomysł na gym, a później firmę promotorska? Jak zrodziła się Pana pasja do boksu?
Mariusz Kołodziej:
Od kilkunastu lat zajmuję się już tą dyscypliną sportu jak również MMA, głównie z zawodnikami Ameryki Poludniowej i USA. Początkowo było to hobby i pasja. W ciągu ostatnich pięciu lat hobby przerodziło się jednak w coś bardziej poważnego.

- Miał pan jakiegoś ulubionego pięściarza, zaczynając swoją przygodę z boksem?
MK:
Jest ich wielu. Jeżeli chodzi o polskiego ulubionego pięściarza, zawsze będzie nim bez wchodzenia w daleką historię Andrzej Gołota, w latach świetności. To dzięki niemu boks na nowo stał się popularny w Polsce. Tutaj w USA Gołota był trzecią najbardziej rozpoznawalną polską osobą po papieżu i Wałęsie. Gołota otworzył drzwi do USA naszym najlepszym bokserom na stałe mieszkajacym w USA takim jak Tomasz Adamek czy Paweł Wolak. Mam nadzieję, że jego następca - najsłynniejszy polski bokser w USA Tomasz Adamek będzie mógł zrobić to samo dla swoich kolegów. Polska posiada ich wielu: jest "Diablo", Mateusz Masternak czy chociażby mój imiennik - Paweł Kołodziej.

- Jakie plany ma Global Boxing Promotions na najbliższy czas?
MK:
Zbliża się organizowana przez nas typowo polska" gala z udziałem aż trzech polskich zawodników - Kamila Łaszczyka, Rafała Jastrzębskiego i Mariusza Wacha. Odbędzie się ona już w najbliższą sobotę w Newark. Jeśli chodzi o dalsze plany, to ten rok będzie na pewno dla Global Boxing rokiem przełomowym, mamy wobec niego duże oczekiwania. Ciężko jest w tym momencie przedstawić dokładną liczbę gal zaplanowanych na najbliższe miesiące, ale na pewno będzie ich sporo. Staramy się podchodzić indywidualnie do każdego z naszych zawodników i dostosowujemy terminy walk do ich możliwości i potrzeb. Gale w większości transmitowane będą przez takie popularne kanały sportowe, jak Fox Sports, ESPN ,Tele Mundo. Liczymy też na wzrost zainteresowania ze strony polskich mediów.

- Ostatnio pojawiła się w mediach informacja o nawiązaniu przez Pana współpracy z Cedrikiem Cushnerem...
MK:
Cedric Kushner to bardzo znana i szanowana postać w świecie boksu, z imponującym doświadczeniem promotorskim. Jesteśmy na etapie ustalania zasad współpracy, która z pewnością przyniosłaby korzyści dla obu stron. Na dzień dzisiajszy Cedric pomaga bezposrednio Global Boxing w rozwinięciu skrzydeł i zorganizowaniu nastepnych kilku show. Od początku sezonu letniego mamy zamiar połączyć swoje siły w organizowaniu turnieju skoncentrowanego na wadze ciężkiej (okolo 10 show w Nowym Jorku), które mają za zadanie wyłonić następnych nowych zawodnikow reprezentujących "królewską" kategorię.

- Jak przedstawia się aktualnie skład personalny Global Boxing?
MK:
Jesteśmy otwarci na współpracę i staramy się pomóc jak największej liczbie zawodników, dlatego skład naszego teamu ulega ciągłym modyfikacjom. Nowym nabytkiem jeżeli chodzi o skład jest Bill Jonson, Michael Moorer i Krzysztof Tyszka - trenerzy jak również Renne Aikman - matchmaker. Resztę składu można znaleźć na naszej stronie internetowej GlobalBoxing.com.

- Obok Przemka Majewskiego, Adama Kownackiego, Mariusza Wacha czy Kamila Łaszczyka w Global Boxing Gym trenuje także Paweł Wolak. Czy Paweł jest w jakiś formalny sposób związany z grupą Global Boxing?
MK:
Paweł Wolak faktycznie trenuje obecnie m. in. w Global Boxing Gym w North Bergen, ale w całości jest zawodnikiem Boba Aruma. Podobnie rzecz ma się z kilkoma innymi zawodnikami należącymi do Golden Boy, Main Events lub promotorów z Florydy czy Las Vegas. Nigdy nie rościłem sobie praw do zawodników, którzy należą do innych grup promotorskich, ponieważ uważam, że współpracując z innymi grupami, można pomóc zawodnikom w szybszym rozwoju.

- Global Boxing skupiać się będzie głównie na promowaniu zawodników polskich czy także tych z innych państw?
MK:
Global Boxing to z założenia firma o zasięgu międzynarodowym, globalnym. Priorytetem jest na pewno promowanie Polaków, współpracujemy jednak z zawodnikami z całego świata. Przykładem może być gala, którą współorganizujemy w nadchodzący piątek pokazywana na ESPN w Wicomic Civic Center, Maryland, gdzie trzech głównych zawodników - Fernando Guerrero, Shawn Porter i Dominic Wade - w części są zawodnikami Global Boxing.

- Pozostając przy temacie kooperacji... Jak wygląda współpraca Global Boxing z Main Events? Ostatnio Global Boxing obecne jest na galach Tomka Adamka, konferencje Zaba Judah odbywają się w Global Boxing Gym. To jakaś bliższa współpraca?
MK:
Main Events jest jedną z grup, z którymi współdziałamy. Tak jak już wielokrotnie podkreślałem, Global Boxing był i jest otwarty na każdą współpracę, jeśli tylko jest ona korzystna dla naszych zawodników i pomaga w ich rozwoju.

-  Ostatnio kontrakt z Global Boxing Promotions podpisał Kamil Łaszczyk. To bardzo utalentowany zawodnik, jednak konkurencja w niższych wagach w USA jest dużo mocniejsza niż na przykład w Europie...
MK:
Konkurencja rzeczywiście jest duża, co niesie z sobą wiele plusów dla takiego zawodnika jak Kamil. Przede wszystkim łatwiej jest tutaj o dobór przeciwników, sparingpartnerów na odpowiednim poziomie, co automatycznie podnosi zawodnikowi poprzeczkę i umożliwia rozwój. Kamil stoczy swoją pierwszą walkę w USA, i jednocześnie pierwszą walkę na zawodowym ringu, już w tę sobotę w Newark. Na kolejne miesiące mamy zaplanowanych dla niego kilka następnych walk. Zależy nam na tym, żeby nabrał jak najwięcej doświadczenia i zapoznał się z amerykańskim stylem boksowania.  

- Mariusz Wach wchodzi w swoje najlepsze lata w wadze ciężkiej. Ma świetnego trenera, pojawił się w rankingu WBC. Jak Mariusza ocenia Michael Moorer? Mariusz ma szanse, choćby medialnie, pójść w USA w ślady Adamka i Gołoty?
MK:
Moorer, jako "ciężki" światowej klasy, to na pewno jeden z najlepszych trenerów, jakich mogliśmy wybrać dla Wacha. Jak dotąd współpraca układa im się bardzo dobrze - takie informacje docierają od nas zarówno od Michaela jak i od Mariusza. Michael zwrócił uwagę na postępy, jakie Wach zrobił przez ostatnie tygodnie intensywnego treningu w Memphis i za każdym razem podkreśla, jak duży potencjał widzi w "Polskim Olbrzymie". To czy Mariusz pójdzie w ślady takich zawodników jak Gołota czy Adamek, zależy w dużej mierze od niego samego. My będziemy go na pewno wspierać i dołożymy wszelkich starań, żeby jego ciężka praca nie poszła na marne i żeby stał się bardziej rozpoznawalny nie tylko wśród Polaków, ale też międzynarodowej widowni.

- W Global Boxing trenuje jeszcze jeden polski "ciężki" - Adam Kownacki. Jest szansa, by Adam zdążył wyleczyć do końca kontuzję ręki na galę Tomka Adamka?
MK:
Trzymamy kciuki i liczymy na to, że zobaczymy Adama w ringu już w kwietniu. Z decyzją o jego występie na tej gali wstrzymujemy się jednak do otrzymania ostatecznej diagnozy lekarskiej.

- Global Boxing to także Fundacja pomagająca młodym pięściarzom. Mógłby Pan przybliżyć jej cele?
MK:
Fundacja to nowe przedsięwzięcie Global Boxing. Jej celem i głównym założeniem jest pomoc polskim zawodnikom i promowanie polskiego boksu na arenie międzynarodowej. Pierwszym podopiecznym Fundacji, który przyjechał niedawno do USA jest Kamil Łaszczyk, który przygotowuje się u nas do swojej pierwszej zawodowej walki. Takich młodych, utalentowanych zawodników jest w Polsce wielu. Staramy się wychwytywać te talenty, mamy już kilku kolejnych kandydatów, których chcemy zaprosić w tym roku na treningi do USA.

- Swego czasu pojawiła się informacja o Global Boxing Europe. Czy grupa zamierza otworzyć swoje przedstawicielstwa także w Europie? Rynek wschodnioeuropejski bogaty jest w świetnych amatorów...
MK:
Dostajemy różnego rodzaju propozycje z Europy jak również z byłych terytoriów radzieckich, głównie od osób zaprzyjaźnionych z Global Boxing. Zobaczymy, co niedaleka przyszlość przyniesie....

Rozmawiał: Michał Koper

Więcej o Global Boxing na globalboxing.com >>{jcomments on}