Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Sebastian Skrzypczyński Tydzień temu podczas gali w Raciborzu Sebastian Skrzypczyński (7-7-2, 3 KO) przegrał przez techniczny nokaut w ósmej rundzie z Damianem Jonakiem (32-0-1, 21 KO). Pięściarz z Kalisza pomimo porażki jest zadowolony ze swojego występu oraz szansy jaką otrzymał od organizatorów raciborskiej imprezy.

- To było dla mnie wielkie przeżycie. Przyjąłem tę propozycję bez wahania i teraz nie żałuję, że tak zrobiłem. Po tym jak emocje opadły, chciałbym bardzo podziękować panu Andrzejowi Wasilewskiemu i Piotrowi Wernerowi za szansę pokazania się na ich gali. Wszyscy mnie tam bardzo ciepło przyjęli i nie miałem z niczym problemów - powiedział zawodnik grupy  Babilon Promotion.

- Dziękuję także Damianowi, bo walka z nim dała mi dużo do myślenia. Damian pokazał mi miejsce w szeregu i uwidocznił moje braki. Wiem nad czym mam pracować i na pewno nie będę się poddawał. Taka walka za rok mogłaby się nie odbyć, bo wtedy Damian pewnie będzie już walczył o mistrzostwo świata. Myślę, że z tego pojedynku dużo wyniosłem, a kibice docenili moją ambicję - zakończył Skrzypczyński, dla którego była to pierwsza porażka od września ubiegłego roku.