Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Zapraszamy do lektury kolejnej części cyklu "Zapytaj Garczarczyka", w którym Przemek Garczarczyk odpowiada na pytania Czytelników ringpolska.pl. Pytania pozostawiliśmy w formie oryginalnej.

- Panie Przemku czy jeśli Szpilka wygra spektakularnie bądź po męczarniach z Jennings'em to w końcu Adamek zmieni zdanie i zawalczy z wyżej od Niego wówczas notowanym młodym, Polakiem? Gdyby Szpilka wygrał i Adamek z Glazkowem to możliwe, że wówczas walka między Polakami byłaby eliminatorem do pasa WBC ?? Bierze Pan taki scenariusz pod uwagę?
Tomek Adamek walczyl z każdym, którego pokonanie coś by mu dało, zbliżyło do walki o tytuł. Jakby Szpilka był na drodze, to na pewno. Ale to raczej scenariusz kibicowski, bo nawet gdyby wygrali, to Szpilka ma Pereza przed sobą; Adamek ma Pulewa

- Czy sądzi Pan, że Jennings jak dotąd miał bardziej klasowych przeciwników od Szpilki? Przecież McCline czy Mollo to zawodnicy, którzy większość swojej kariery walczyli z samymi najlepszymi zawodnikami.
Myślę, że Szpilka i Jennings mieli rywali na tym samym poziomie. Tu nie ma znaczących różnic.

- Czy kontuzja Haye'a naprawdę wyklucza go z boksu na dobre, czy to zwyczajnie medialna zasłona dymna lub strach przed walką z niedocenianym Furym?
Na to pytanie już odpowiedziałem wcześniej i się potwierdziło, że Haye chce wrócić. Na pewno nie boi się Fury’ego.

- Panie Przemku prosiłbym o wskazanie przez Pana pierwszej dziesiątki najlepszych obecnie wedle opinii znawców boksu, dziennikarzy i kibiców w USA zawodników HW? Czy szanują tam jakoś szczególnie któregoś z Polaków?
Nie ma ogólnej listy skupiającej głosy dziennikarzy i kibiców. Oprócz braci Kliczków, reszta zawodników w pierwszej dziesiątce jest ustawiana według tego, co akurat ostatnio zawalczyli. Ogólna opinia jest taka, że od miejsca 3 w dół kazdy może wygrać z każdym. W rankingu dziennikarskim najwyżej klasyfikowany jest Adamek, około pierwszej piątki. 

- Czy Szpilka jest wyższy wzrostem i większy fizycznie od Adamka? Oficjalne serwisy bokserskie podają wyższy wzrost u Artura, a jak to jest w rzeczywistości? W końcu widział Pan obydwóch.
Czytam te ciągle trwające rozważania i ich zupełnie nie rozumiem. Co to za różnica, jeśli pięściarz jest 1 albo max 2 cm wyższy lub niższy? Dla mnie większej różnicy między nimi nie ma.

- Panie Przemku kto jest/był według pana najlepszym pięściarzem którzy nigdy nie zdobył mistrzowskiego pasa? Ibeabuchi,Golota, Ron Lyle ,czy może ktoś całkiem inny?
Chodzi o wagę ciężką? Jeśli tak, to Gołoty nie można pominąć. Ibeabuchi nie mogę liczyć, bo on przegrywał poza ringiem, a nie na nim.

- Panie Przemku. proszę o podanie kilku wymarzonych przez Pana walk w wadze ciężkiej,oraz po kilka w wagach od półśredniej do cruiser. (pomińmy trudności doprowadzenia do tych walk przez politykę promotorów i stacji telewizyjnych)
Znając rzeczywistość, trudno się oderwać od realiów.  Pozostaję w ramach ich obecnych kategorii wagowych, choć w niektórych przypadkach - Gołowkin, Mayweather - dobre walki są w innych przedziałach wagowych. Parę moich walk: Arreola - Perez, Adamek - Haye, Fury - Wilder, Powietkin - Adamek, Powietkin - Stiverne; Diablo - Huck, Diablo - Lediediew, Głowacki - Drozd; Fonfara - Hopkins, Kowaliew - Stevenson,  Dawson - Bute; Froch - Groves 2, Ward - Chavez Jr.; GGG - Martinez/Quillin;  Mayweather-Angulo.

- Proszę o podanie Pana wymarzonych przeciwników, ale tym razem do polskich pięściarzy,głów nie z wagi ciężkiej i cruser,bo mamy ich całkiem sporo. (dodatkowo z niższych wag interesują mnie też Fonfara, Głażewski, Sęk, Sołdra, Proksa, Sulęcki, Majewski, Jonak, Łaszczyk)
Tutaj oddaję głos kolegom znad Wisły. Zbyt mało znam zaplecze polskiego boksu by wypowiadać opinie w tak krytycznym gronie...

- Czy lubi pan agresywne i prowokacyjne zachowania przed walkami? (coś pokroju Mayorgi) czy może woli pan sztuczne zachwalanie przeciwnika ala Władek Kliczko?
Nie lubię sztucznego zachawalania rywala przez samych pięściarzy, bo to żałosne. Lubię, jak pięściarze są sobą, nie udają. Śmieszy mnie, jak np. znam  pięściarza, wiem, że jest spokojny, a na konferencji robi się "morderca".

- Panie Przemku - 5 walk polskich bokserów z rywalami o głośnych nazwiskach, które ostatecznie nie doszły do skutku, ale do których realizacji zabrakło naprawdę niewiele.
To jest bardzo dobre pytanie. Pozwoli Pan/Pani, że zrobię ten temat oddzielnie.

- Połówkowy system punktacji - czy ma rację bytu i jest w ogóle potrzebny.
Nie widzę takiej potrzeby. To byłoby dla tych, którzy nie umieją sędziować. Dopiero było zamieszanie.

- Czy Andrzej Fonfara jest gotów na Stevensona?Czy to już czas na takie walki,czy nie lepiej byłoby poczekać z takim wyzwaniem?
Wszyscy z  ekipy Andrzeja uważają, że już jest czas. Nie wolno zapomnieć, że motorem napędowym takiego myślenia jest sam Andrzej. On żyje myślami o wielkich walkach, tego chce. Jak Szpila.

- Jak ewentualna przegrana Szpilki z B.J. wpłynie na dalszą karierę Szpili przy założeniu,że Jennings wygra przez TKO/KO (choć mam nadzieję,że będzie odwrotnie)
TKO by zahamowało amerykańską karierę Artura - to jest pewne…chyba, że byłoby to TKO po jakiejś strasznej walce, w końcowych rundach, wymiany, jeden wstaje drugi pada, itd, itp. Jednogłośna, wyraźna przegrana na punkty Jenningsa też byłaby mocnym hamulcem.

- Co Pan sądzi na temat rzekomej dopingowej wpadki Mariusza Wacha? Czy były to na prawdę potwierdzone informacje? Oraz jak się Pan zaopatruje na dalszą karierę Mariusza Wacha w kontekście kontaktów z A.Wasilewskim i ostatniej odmowy walki z B.Jenningsem?
Dla mnie wpadka nie była rzekoma, tylko potwierdzona przez laboratorium, do tego była rezygnacja z dodatkowych testów. Byśmy wszyscy zwariowali, wietrząc wszędzie spisek. Nic nie wiem o tym, by  Mariusz miał kontakt sportowy z Andrzejem Wasilewskim, który swoje zdanie na temat Wacha już wypowiedział. Choć jak Szpilka wygra z Jenningsem, to Andrzej pewnie  Wachowi podziękuję - żartujemy. Za Wachem sprawa z HBO będzie się ciągnąć, bo…to HBO, ale z drugiej strony w boksie wszyscy maja krótką pamięć, jeśli się spektakularnie wygrywa z cenionymi rywalami. To dla Wacha jedyna droga na "odkupienie":  

- Czy widzi Pan w polskich pięściarzach przyszłego mistrza świata poważnej federacji w najbliższym czasie? Chodzi mi o A.Szpilkę, A.Fonfarę, K.Łaszczyka, P.Kołodzieja, K.Głowackiego, P.Szymańskiego. Który z nich ma największe szanse na pas?
Trudno ocenić, co ma pan na myśli mówiąc "w  najbliższym czasie", ale spróbuję.  NAJSZYBSZĄ drogę po pas może mieć Fonfara, bo może o niego walczyć już za parę miesięcy.  Każdy z pozostałych musi wygrać kilka trudnych  walk. Najdłuższa i chyba najtrudniejsza droga to, patrząc na potencjalnych rywali, to  Kamil Łaszczyk, znacznie  lepiej mają Głowacki, Kołodziej (w IBF).  Szpilka jest potencjalnie dwie walki od pojedynku o tytuł WBC, tak samo jak Adamek w IBF.  Patryka Szymańskiego jeszcze za szybko by oceniać w ramach tytułów.  Pozdrawiam.

- Dlaczego nie lubi pan Mariusza Wacha?
Ja nie lubię tego, jak Wach jest obecnie prowadzony, jakie podejmuje decyzje. Do Mariusza osobiście nic nie mam, spokojny, przyjemny człowiek.

- Kiedy zastąpi pan żelazko dyktafonem podczas nagrywania wywiadów?
Rozumiem, że to miało być śmieszne.

- Kiedy zrezygnuje pan z subiektywnych felietonów na rzecz obiektywnych informacji?
Nigdy nie zrezygnuję z subiektywnych felietonów, bo innych nie ma. Jak ktoś się podpisuje pod felietonem, to znaczy, że jest to jego punkt widzenia. To, że Panu/Pani (występujących zresztą z ekipą "tak samo myślących" kiedy pada nazwisko Wach) się wydaje, że moje informacje nie są obiektywne,  nie znaczy, że nie są. Już o tym pisałem.