Słynny Evander Holyfield (44-10-2, 29 KO) od dłuższego czasu przeżywa poważne problemy finansowe. Były mistrz świata dwóch kategorii wagowych zalega przede wszystkim z płaceniem podatków oraz alimentów na swoje dzieci.
Długi wobec jego córki Emily wynoszą ponad 300 tysięcy dolarów. Władze stanu Georgia postanowiły zmobilizować Holyfielda i zabrały mu prawo jazdy, licząc że to wymusi na pięściarzu reakcję. Amerykanin ma w sumie jedenaścioro dzieci w kilkoma różnymi kobietami. Ostatnio Holyfielda wymienia się z kontekście walki z Krzysztofem Zimnochem. Za ten pojedynek "Real Deal" chciałby zarobić ponad 200 tysięcy dolarów.
Wczoraj informowaliśmy, powołując się na fightnews.com, że Oliver McCall (56-13, 37 KO), który w ubiegłą sobotę, przegrał nieznacznie na punkty z Krzysztofem Zimnochem, nie odzyskał w USA licencji bokserskiej, cofniętej mu w 2011 roku ze względu na niekorzystny wynik prześwietlenia mózgu.
Okazuje się, że być może 48-letni ex-czempion WBC będzie miał jednak szansę znów boksować na amerykańskich "papierach", bo komisja w Mohegun Sun, rozpatrując jego sprawę, nie dysponowała badaniami McCalla wykonanymi przed walką z Zimnochem, które nie wykazały żadnych anomalii zdrowotnych. Skany badań Olivera McCalla >>
Carlos Takam (28-1, 22 KO) pokonał przez techniczny nokaut w ósmej rundzie Michaela Granta (48-5, 36 KO) podczas gali w Paryżu. Kameruńczyk szybko osiągnął przewagę i łatwo przedzierał się do półdystansu, lokując seriami celne ciosy sierpowe na szczęce Amerykanina.
Z rundy na rundy przewaga Takama rosła, Grant nie potrafił w żaden sposób powstrzymać rywala, a sędzia ringowy widząc bezradność Amerykanina postanowił przerwać pojedynek.
{dailymotion}x106tl4_2013-05-24-carlos-takam-vs-michael-grant_sport{/dailymotion}
18-letni Hughie Fury (4-0, 3 KO) znokautował w drugiej rundzie Janosa Finferę (0-5, 0 KO) podczas gali w Rumunii. Dla Brytyjczyka był to czwarty zawodowy występ w przeciągu dwóch miesięcy.
Fury w gronie profesjonalistów zadebiutował w marcu na terenie Kanady. Kolejny pojedynek Anglik stoczy 8 czerwca podczas gali w Irlandii.
Nie 28 maja, jak pierwotnie planowano, a 1 czerwca odbędzie się ostatecznie przetarg na walkę pomiędzy Kubratem Pulewem (17-0, 9 KO) i Tysonem Fury (21-0, 15 KO) o miano oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata IBF wagi ciężkiej, należącego od lat do Władimira Kliczki (60-3, 51 KO).
Do końca maja obozy pięściarzy mają czas na osiągnięcie porozumienia i uniknięcie konkursu ofert. Nie jest jednak wcale wykluczone, że Fury wycofa się ze starcia z Pulewem - tak przynajmniej sugeruje promotor Bułgara Kalle Sauerland. Gdyby tak się stało, Pulew po raz drugi pozostałby w eliminatorze IBF bez rywala. Wcześniej z walki z nim zrezygnował Tomasz Adamek.
Oliver McCall (56-12, 37 KO), który 18 maja po bardzo zaciętej walce przegrał w Legionowie na punkty z Krzysztofem Zimnochem, nadal nie będzie mógł boksować w USA ze względów zdrowotnych.
48-letni ex-czempion WBC wagi ciężkiej przed starciem z Zimnochem przeszedł co prawda pomyślnie badania rezonansem magnetycznym w jednej z polskich klinik i otrzymał licencję Polskiego Wydziału Boksu Zawodowego, jednak sportowa komisja w Mohegun Sun nie zaakceptował otrzymanych wyników i podtrzymała decyzję o zawieszeniu McCalla wydaną po niepomyślnych rezultatach prześwietlenia mózgu pięściarza w 2011 roku.
http://www.youtube.com/watch?v=U1BdDh8TOCg
Add a comment
Guillermo Jones (39-3-2, 31 KO), który w miniony piątek na gali w Moskwie odebrał pas WBA wagi junior ciężkiej Denisowi Lebiediewowi nie przestaje myśleć o walce z czempionem WBC królewskiej dywizji Witalijem Kliczką (45-2, 41 KO).
- Pracujemy nad pojedynkiem z jednym z braci Kliczko. Witalij był obecny podczas mojej walki z Lebiediewem. Już o tym starciu rozmawialiśmy i jeśli taka będzie wola Boga, to do niego dojdzie - oświadczał Jones, który zaczynał zawodową karierę w limicie wagowym do 67 kilogramów.
Add a comment
Doskonale znany polskim kibicom Michael Grant (48-4, 36 KO) okazał się cięższy od Carlosa Takama (27-1, 21 KO) podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed dzisiejszą galą w Paryżu. Amerykanin wniósł na wagę 114,9 kg, zaś Kameruńczyk 109,6 kg.
Amerykanin w przeszłości pokonał Andrzeja Gołotą oraz przegrał na punkty z Tomaszem Adamkiem, ostatni raz boksował w listopadzie 2011 roku, nokautując w ostatnich sekundach walki Francoisa Bothę. Takam w czasie przygotowań do walki sparował m.in. z Mariuszem Wachem.
Add a comment
Planowana wstępnie na 15 czerwca walka z udziałem Derecka Chisory (16-4, 10 KO) została przesunięta na 20 lipca. Początkowo mówiło się o tym, że Brytyjczyk zmierzy się z Deontayem Wilderem, jednak kłopoty z prawem Amerykanina pokrzyżowały te plany.
Chisora w kwietniu wrócił na ring po blisko rocznej przerwie i pokonał przed czasem Hectora Avilę. Promujący Anglika Frank Warren zapewnia, że rywal dla "Del Boya" zostanie ogłoszony w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Audley Harrison (31-7, 23 KO), który po upokarzającej porażce w pierwszej rundzie z Deontayem Wilderem ogłosił niedawno (już po raz kolejny) zakończenie kariery, zmienił jednak decyzję i zamierza dalej boksować.
- Wszyscy widzieli, jak ta walka się skończyła, to nie było w porządku. Nie mogę odejść po takim występie. Gdybym to zrobił, prześladowałoby mnie to do ostatnich dni. Wstałem z desek [w walce z Widlerem], powinni dać mu spróbować mnie wykończyć, a mi pokazać, na co mnie stać - oświadczył "A-Force", dodając, że kolejny pojedynek stoczył "już wkrótce".
24 maja w Zakopanem należy spodziewać się mocnych ciosów i wielu sportowych emocji. Ośmiu zawodników będzie rywalizowało o triumf w turnieju Bigger's Better 22. Zwycięzca zgarnie 30 tysięcy dolarów. Kto zdoła wygrać trzy walki jednej nocy i w efekcie awansuje do wielkiej gali finałowej w grudniu, na której wystartują tylko najlepsi w poszczególnych edycjach? Wskazanie faworyta jest zadaniem niemal niewykonalnym.
Organizatorzy wspierani przez byłego mistrza świata w kickboxingu Cezarego Podrazę, zestawili bardzo interesującą kartę. Każdy z zawodników startujących w 22. edycji BB ma potencjał, by wygrać cały turniej. Do tej pory nie zdołał tego dokonać żaden Polak, choć Wojciech Jastrzębski, Kamil Sokołowski i Tomasz Sarara dochodzili do finału. Dwóch ostatnich również zaprezentuje się w Zakopanem.
Sarara ma niezbędne doświadczenie, by w końcu wygrać. Wcześniej brakowało mu nieco umiejętności i szczęścia. Teraz powinno być zdecydowanie lepiej. Uczestniczył w specjalnych treningach mających przygotować go właśnie pod Bigger's Better. Sam jest bardzo pewny siebie, dostrzegł, gdzie popełniał błędy i postarał się je wyeliminować. W Bigger's Better wystartuje po raz czwarty.
Oprócz Sarary zobaczymy również Wojciecha Jastrzębskiego i Mateusza Malujdę. Pierwszy z nich pokazał się już z bardzo dobrej strony w 15. edycji turnieju, gdzie dotarł aż do finału. Z kolei Malujda, mimo wczesnej porażki na gali nr 14, zrobił w ostatnim czasie wyraźny postęp, reprezentując drużynę Hussars Poland na arenie międzynarodowej. Add a comment
Niepokonany amerykański ciężki Deontay Wilder (28-0, 28 KO) dołączył do grupy pięściarzy, których kariera będzie wspierana przez Ala Haymona.
Niechętnie pojawiający się publicznie Haymon to jedna z najbardziej wpływowych postaci zawodowego boksu w ostatnich latach. Na liście jego byłych i obecnych protegowanych są m.in. takie postaci jak Floyd Maywether Jr, Adrien Broner, Danny Garcia, Chris Arreola, Lamon Brewster, Devon Alexander, Antonio Tarver, Paul Williams czy Jermain Taylor.
Uważany przez wielu Amerykanów za następcę Władimira Kliczki Wilder kolejną walkę miał stoczyć 15 czerwca, krzyżując rękawice w Londynie z Dereckiem Chisorą (16-4, 10 KO), jednak ze względu na problemy z prawem "Brązowego Bombardiera" pojedynek stanął pod znakiem zapytania.
Don King, promotor oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata WBC wagi ciężkiej Bermane Stiverne'a (23-1-1, 20 KO) domaga się dwóch milionów dolarów gaży dla swojego pięściarza za walkę z Witalijem Kliczko (44-2, 41 KO). Obozy pięściarzy otrzymały od federacji World Boxing Council czas do 3 czerwca na osiągnięcie porozumienia w sprawie organizacji walki.
Jeśli dojdzie do przetargu, zalicytowana kwota zostanie podzielona w stosunku 60:40 na korzyść Ukraińca. Stiverne wywalczył sobie pozycję obowiązkowego rywala dla starszego z braci Kliczko, pokonując kilka tygodni temu Chrisa Arreolę.
Pod dużym zapytaniem stanęła zaplanowana na 15 czerwca w Londynie walka w kategorii ciężkiej pomiędzy niepokonanym Deontayem Wilderem (28-0, 28 KO) i byłym challnegerem WBC Dereckiem Chisorą (16-4, 10 KO). Amerykański dwumetrowiec został ostatnio aresztowany za pobicie i najpewniej do czerwca nie będzie mógł opuścić kraju.
Pojedynek nadal można nadal rozegrać na terenie USA, ale w takim wypadku organizatorzy starcia musieliby zrezygnować z pokaźnych zysków, jakie można by uzyskać ze sprzedaży biletów do Webbley Arena.
- Hej, gdyby nie boks, biłbym ludzi na ulicy, kopał, łamał jak głupi człowiek robiący straszne rzeczy. Większość przyjaciół i znajomych, których znałem z czasów dzieciństwa w Brownsville, nie żyje, zastrzelonych, zaćpanych na śmierć - mówi legendarny Mike Tyson w rozmowie ze Sport.pl.
Czym tak przerażałeś wielkich facetów, że przegrywali z tobą, zanim zabrzmiał pierwszy gong?
Mike Tyson: Bo ich nienawidziłem. Was znienawidzę i też będziecie się bać. Wtedy walnę i jest nokaut.
No, dobrze, ale oni się bali, zanim ciebie zobaczyli.
Bo widzieli, jak pobiłem innych przed nimi, widzieli, jak moi przeciwnicy leżeli na deskach. Zdawali sobie sprawę, że ich też to czeka.
Zastanawiamy się, jak to możliwe. Nie jesteś duży jak na bokserskie standardy wagi ciężkiej [Tyson ma zaledwie 181 cm wzrostu i waży 100 kg], mówisz łagodnym głosem. Stosowałeś jakieś triki, udawanie?
Boks nie wymaga rozmiaru XXL, trzeba mieć ducha walki. Widać go dopiero, gdy w widowiskowy sposób pokonuje się rywala. Urodziłem się w najbiedniejszej części Ameryki [Tyson mówi o dzielnicy nowojorskiego Brooklynu - Brownsville], nie chciałem tam żyć, nie chciałem, aby moje dzieci tam dorastały, więc chciałem wygrywać i byłem bardzo zmotywowany. Dlatego osiągałem w życiu więcej, niż mogłem.
