Były mistrz świata wagi ciężkiej Rusłan Czagajew widzi Władimira Kliczkę (60-3, 51 KO) jako faworyta w zaplanowanej na 5 października walce o trzy mistrzowskie pasy królewskiej dywizji z Aleksandrem Powietkinem (26-0, 18 KO).

- Władimir jest wyjątkowy, błyskawicznie potrafi się przystosować do rywala i wybrać właściwą broń ze swojego arsenału. Jednak nokaut może zdarzyć się każdemu. Aleksandrowi będzie trudno. Jest co prawda szybki, dobry technicznie, potrafi unikać ciosów, dużo uderzać, ale i Chambers boksował [z Kliczką] aktywnie... - mówi w wywiadzie dla allboxing.ru Czagajew, który ma na swoim koncie porażki z obydwoma bohaterami październikowego boju. 

- Powietkin musi starać się zrobić w ringu wojnę, a nie pokonać Władimira. Oczywiście łatwiej jest dawać rady, niż wcielić je w życie w ringu - dodaje bokser z Uzbekistanu. - Wach na przykład miał z Kliczką łatwiej, bo jest wysoki i nie musiał tracić tylu sił, by przejść do półdystansu co niżsi pięściarze.

- Dużo w tej walce zależało będzie od przygotowania fizycznego zawodników. Jestem przekonany, że to będzie pojedynek zacięty i interesujący - kończy Rusłan Czagajew.