Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Witalij Kliczko (45-2, 41 KO), którego pochłonęła polityczna kariera, zamierza wrócić na ring. Tak przynajmniej twierdzi jego trener Fritz Sdunek. Rywalem "Dr Żelaznej Pięści" będzie z pewnością obowiązkowy challeneger Bermane Stiverne (23-1-1, 20 KO).
- Witalij zrobi jeszcze jedno podejście do ostatniej walki w karierze - powiedział 66-letni szkoleniowiec w rozmowie z dziennikiem "Die Welt". - Decyzję o tym czy i kiedy wejdzie jeszcze raz do ringu podejmie w ciągu trzech najbliższych tygodni - dodał Sdunek.
Kliczko, który jest mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBC, według przepisów musi w ciągu roku przynajmniej raz stanąć do walki w obronie pasa. Tymczasem Ukrainiec po raz ostatni walczył 8 września 2012 roku. Wówczas pokonał przez techniczny nokaut w czwartej rundzie Manuela Charra.
W październiku jego partia UDAR weszła do ukraińskiego parlamentu i od tego momentu Kliczko mocno zaangażował się w politykę. Nie zapomniał jednak całkowicie o treningach. Podobno dba o formę fizyczną, trenując raz dziennie przez 90 minut.