Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Kliczko

Władimir Kliczko (60-3, 51 KO) zdaje się bardzo swobodnie podchodzić do tematu negocjacji w sprawie jego walki z Aleksandrem Powietkinem (26-0, 18 KO) o mistrzowskie pasy WBO, WBA i IBF wagi ciężkiej. Ukrainiec podkreśla, że pojedynek byłby niewątpliwie dużym wydarzeniem, ale bierze także pod uwagę rezygnację z niego, o ile kwestie sporne w rozmowach z obozem Powietkina nie zostaną rozwiązane po jego myśli.

- Z punktu widzenia kibica, bardzo chciałbym zobaczyć tę walkę. Dwóch mistrzów olimpijskich to niepowtarzalna historia. Moim zdaniem walka będzie się cieszyć ogromnym zainteresowaniem i mam nadzieję, że rozmowy zakończą się pomyślnie i podpiszemy kontrakt. Ta walka ma już swoją historię, bo dwukrotnie miało do niej wcześniej dojść. Jest odpowiednia historia, jest zainteresowanie, potrzebny jest teraz kontrakt - mówi Kliczko cytowany przez allboxing.ru.

Pytany o to, co zrobi, jeśli negocjacje z ludźmi Powietkina zakończą się jednak fiaskiem "Dr Stalowy Młot" odpowiada: - Mogę walczyć z kimś pierwszej dziesiątki. Wystarczy spojrzeć w rankingi, są w nich potencjalni rywale.

Walka Kliczko - Powietkin planowana jest wstępnie na 5 października. Gospodarzem mistrzowskiej gali będzie Moskwa. Gaża Kliczki za pojedynek wynieść ma 17 milionów dolarów, Powietkina - 6 milionów.