Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

KliczkoPo dziewiątej obronie mistrzostwa świata federacji WBC w kategorii ciężkiej 41-letni Witalij Kliczko (45-2, 41 KO) szybko ogłosił, że nadszedł czas na poważniejsze sprawy.

Manuela Charrę starszy z braci Kliczków obił w sobotę w Moskwie. Już trzy dni później, w Kijowie, zwołał konferencję prasową. - Na jakiś czas odstawiam sport. Teraz czeka mnie walka polityczna o przyszłość mojego kraju - zapowiedział mistrz. Kliczko rozpoczyna kampanię przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się 28 października. Jako lider Ukraińskiego Demokratycznego Aliansu na rzecz Reform obiecuje walkę z korupcją. - Ludzie idą u nas do polityki, by zarabiać pieniądze. Traktują politykę jak biznes. My idziemy, by to zmienić. Ukraińcy są Europejczykami, niestety bardzo nam daleko do standardu życia panującego w Europie. Będziemy walczyć o przyspieszenie procesu integracji - mówi.

UDAR, czyli CIOS, założył w 2010 roku. Wcześniej startował w wyborach na burmistrza Kijowa, razem z bratem Władymirem wsparł Pomarańczową Rewolucję, przemawiał na Majdanie, w walce z Dannym Williamsem miał pomarańczową szarfę przy spodenkach. Przerwał też przygotowania do pojedynku z Tomaszem Adamkiem i poleciał do Kijowa, kiedy aresztowano byłą premier Julię Tymoszenko. (...)

Dni starszego z braci Kliczków w boksie są już policzone. Przed nim być może tylko jeden pojedynek, być może z Brytyjczykiem Davidem Hayem (26-2, 24 KO). Potem Witalij nie będzie już biegał w krótkich spodenkach, jego strojem służbowym zostanie garnitur.

Więcej przeczytasz w czwartkowym "Przeglądzie Sportowym".