Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Charr

8 września w Moskwie w swojej kolejnej obronie mistrzowskiego pasa WBC wagi ciężkiej Witalij Kliczko (44-2, 40 KO) zmierzy się z Manuelem Charrem (21-0, 11 KO). 40-letni Ukrainiec jest zdecydowanym faworytem jesiennej walki, jednak urodzony w Syrii a reprezentujący barwy Niemiec pretendent do tytułu jest pewny swego i przekonuje, że powtórzy historię filmowego Rocky'ego Balboy, który w czwartej części znanej bokserskiej opowieści zmagał się z potężnym Rosjaninem Ivanem Drago.

- Rocky nie był faworytem podobnie jak ja. Ivan Drago był jak Kliczko, miał idealne warunki. Zamierzam zaskoczyć wszystkich w Moskwie - zapowiada Charr w wywiadzie dla Figo Sport i dodaje: - Póki co niewielu we mnie wierzy. Ale zobaczcie, kogo mam na rozkładzie - Page, Carrion, Bidenko, Nascimento. Na sparingach wstrząsnąłem Nikołajem Wałujewem, dawałem sobie radę z Aleksandrem Powietkinem. Wierzę w siebie i wykorzystam szansę, którą otrzymałem. Każdy, kto w siebie nie wierzy, z góry skazany jest na porażkę.

Niewykluczone, że potyczka z Manuelem Charrem będzie ostatnim zawodowym pojedynkiem Witalija Kliczki. Ukrainiec już kilkakrotnie deklarował, że w przypadku sukcesu w październikowych wyborach na Ukrainie może zakończyć swoją sportową karierę.