Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Kliczko MormeckMistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA, IBF i WBO Władimir Kliczko (56-3, 49 KO) konsekwentnie zapewnia, że sobotnia walka z Jeanem Markiem Mormeckiem (36-4, 22 KO) nie będzie dla niego tak łatwa, jak spodziewają się pięściarscy eksperci. "Dr Stalowy Młot" przekonuje, że niższy od niego o 17 cm rywal ma po swojej stronie wiele atutów, takich jak szybkość i mocny cios.

- Jestem krytykowany za wybór takiego przeciwnika, ale on walczył z Davidem Haye i posłał go na deski. Według mnie prowadził w tej walce, dopóki go Haye nie zastopowała, ale do siódmej rundy dominował - przypomina Kliczko, który w ostatnim występie pokonał "Hayemakera" na punkty.

- Wielu sądzi, że duży zawodnik, boksując z niższym, ma taką wielką przewagę. Oczywiście, wymiary mają znaczenie, ale walczyć z niskimi przeciwnikami nie jest łatwo, bo są oni naturalnie szybsi - tłumaczy Ukrainiec, dodając: - Mormeck jest trudny do trafienia, szybko porusza głową, wyprowadza szalone uderzenia w różnych płaszczyznach i w tym aspekcie przypomina Mike'a Tysona. Dlatego spodziewam się trudnego wyzwania.