Bernd Boente z grupy K2 Promotions zaprzeczył doniesieniom jakoby przedstawiciele obecnego czempiona WBC kategorii ciężkiej Witalija Kliczki (43-2, 40 KO) dali jeszcze kilka tygodni Davidowi Haye (25-2, 23 KO) na zaakceptowanie oferty stoczenia wspólnego pojedynku.

Według Boente, Brytyjczyk niedawno odrzucił ostateczną propozycję złożoną mu przez obóz braci Kliczko.

-  Dwa tygodnie temu złożyliśmy mu ofertę, ale on z niej zrezygnował. W tym momencie nie prowadzimy już nawet żadnych negocjacji. Haye żąda olbrzymiej gwarantowanej sumy wynagrodzenia za ten pojedynek, a to wiążę się dla nas z ryzykiem. Nie wiemy bowiem jak sprzeda się w Wielkiej Brytanii pay-per-view. David po walce z Władymirem nie jest już tam wielką gwiazdą. Na tę chwilę, tego starcia nie ma. Jeśli Witalij pokona w sobotę Chisorę, to zaczniemy negocjacje z kolejnymi potencjalnymi rywalami. Wśród nich nie będzie jednak Davida Haye - oświadczył menadżer ukraińskich czempionów.