Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Obecny mistrz świata federacji WBC w wadze ciężkiej, Witalij Kliczko 21 czerwca 2003 roku poniósł ostatnią jak dotąd porażkę w swojej zawodowej karierze. Wówczas, w pamiętnej walce przegrał z powodu kontuzji z inną wielką personą "królewskiej dywizji", Lennoxem Lewisem.

Ta przegrana po dziś dzień mąci spokój Ukraińca. Starszy z braci Kliczko wspomina po latach, iż był bliski doprowadzenia do rewanżowego starcia z brytyjskim czempionem. Na przeszkodzie miała stanąć jednak matka Lewisa.

- Myślę o tym pojedynku często, on był tym największym w mojej karierze. Lennox obiecał mi rewanż. Zaprosił mnie nawet do Londynu by porozmawiać o tym osobiście. Gdy tam przybyłem, zastałem tam Lewsia oraz jego matkę. Rozmawialiśmy około 30 minut, w tym czasie jego mama zdążyła mnie przeskanować od stóp aż po czubek głowy. Wróciłem do Niemiec. Lennox zadzwonił do mnie i powiedział, że nie będzie walczył - to była decyzja jego mamy - wspomina Witalij Kliczko.